"Proszę, abyście wzięli udział w tych wyborach". Prezydent apeluje do Polaków
- Będziecie państwo mieli możliwość rozliczenia mnie za ostatnie 5 lat. Proszę, abyście to zrobili, żebyście wzięli udział w tych wyborach - mówił prezydent Andrzej Duda, kończąc swoje wystąpienie programowe. Zapewniał, że będzie kontynuował dotychczasową politykę, jeśli Polacy wybiorą go na drugą kadencję.
2020-05-01, 14:37
Powiązany Artykuł
- Prosząc państwa o wsparcie w tych wyborach prezydenckich proszę, abyście pomogli mi, by te (dotychczasowe) programy mogły być dalej realizowane - mówił Duda.
Kończąc swoje ponad dwugodzinne wystąpienie prezydent mówił, że chce, aby dzięki jego zwycięstwu była budowana "Polska silna, a nie Polska, w której zwyciężać będzie cynizm i draństwo". Zapowiedział, że jak coś się będzie działo nie w porządku i ludzie będą mu o tym mówili, on "z całą odpowiedzialnością" będzie mówił "nie".
- Powiem "nie" parlamentowi i nie podpiszę ustawy, o której ludzie do mnie mówią - to jest złe rozwiązanie. Jeżeli będę takie głosy słyszał, na moją prezydencką odpowiedzialność biorę taką decyzję - powiedział.
Przypomniał, że na przestrzeni ostatnich lat wielokrotnie takie decyzje podejmował. - Zawsze miałem odwagę do tego, żeby podjąć prezydencką decyzję - przekonywał. Jak dodał, nigdy nie miał też obawy, aby ustawę podpisać, zawetować lub skierować do TK w sytuacji, gdy taka była potrzeba.
REKLAMA
Kontynuacja polityki
- Mogę wszystkim moim rodakom obiecać, jeżeli dana mi będzie druga kadencja prezydencka, jeżeli obdarzycie mnie ponownie zaufaniem, będę tę politykę kontynuował, odpowiedzialnego budowania Rzeczypospolitej, silnej, sprawiedliwej, uczciwej, w której nie ma nieusprawiedliwionych zysków osiąganych przez jakieś elity, w której nie ma tego, że ludzie (nie) są wobec prawa równi, w której obywatel, mam nadzieję, nie będzie musiał narzekać, że jest niesprawiedliwie traktowany przez sądy - mówił prezydent.
- Będziecie państwo mieli możliwość rozliczenia mnie za ostatnie 5 lat. Proszę, abyście to zrobili, żebyście wzięli udział w tych wyborach, byście oddali głos i okazali mi wsparcie, bo ja chcę kontynuować to, co robiłem do tej pory, ale z pokorą poddam się państwa ocenie - zaznaczył.
- Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy, wyjdziemy z tego kryzysu - zakończył.
REKLAMA
pkur
REKLAMA