Akademik Czerski dokończy budowę Nord Streamu 2. Ekspert: Rosjanom nie zależy na czasie

 - Gdyby inwestycja została ukończona w niedługim terminie, to i tak gazociąg nie będzie wykorzystany. Obecnie nie ma takiego zapotrzebowania na gaz -  mówił w Polskim Radiu Daniel Czyżewski z portalu Energetyka24.

2020-05-08, 16:14

Akademik Czerski dokończy budowę Nord Streamu 2. Ekspert: Rosjanom nie zależy na czasie
Budowa gazociągu Nord Stream 2. Foto: Maksimilian/Shutterstock

Posłuchaj

Daniel Czyżewski o budowie Nord Stream 2 (Temat dnia/Gość PR24)
+
Dodaj do playlisty

Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że Nord Stream 2 omija Europę Środkową-Wschodnią. - Celem jest wyeliminowanie z tranzytu gazu kilku krajów, w tym Polski i Ukrainy, i dostarczanie gazu bezpośrednio do Europy Zachodniej. Gdyby inwestycja miała biznesowy charakter, to wystarczyłoby dobudować kolejną nitkę do gazociągu jamalskiego. Poprowadzenie gazociągu na dnie Morza Bałtyckiego wskazuje, że jest to projekt polityczny - powiedział Daniel Czyżewski. 


Powiązany Artykuł

baltic pipe 2 free shutter 1200.jpg
Ekspert o Baltic Pipe: to kończy temat gazowej zależności od Rosji

Dla dokończenia gazociągu Rosjanie skierowali na Morze Bałtyckie statek Akademik Czerski. Służący do układania rur okręt opuścił Nachodkę w pobliżu Władywostoku 10 lutego, okrążył Afrykę, a 2 maja dotarł do portu w Kaliningradzie. Neu Mukran, terminal promowy w północno-wschodnich Niemczech jest wskazany jako następny cel podróży statku. Port ten znajduje się kilkadziesiąt kilometrów od miejsca budowy gazociągu.  - Historia tego statku to jakby morskie przygody wojaka Szwejka. Podczas rejsu wielokrotnie zmieniał miejsce docelowe. Jednak statek jest jedyną opcją dla Rosji na dokończenie budowy gazociągu. To jedyny rosyjski statek służący do układania rur - tłumaczył eksport. 

Wyjaśnił przy tym, że Rosjanom nie śpieszy się z dokończeniem inwestycji. - Wraz z pandemią koronawirusa spadł popyt na energię. W dodatku Nord Stream 2 posiada nadprzepustowość - ilość gazu, który ma być tłoczony, jest większa od potrzeb Europy Zachodniej - podkreślił Daniel Czyżewski. 

W grudniu prezydent USA Donald Trump nałożył sankcje na firmy uczestniczące w projekcie. W styczniu doszły dodatkowe sankcje na dostawców m.in. na Swiss Allseas. Amerykański przywódca zdążył w ostatniej chwili, gdyż do zakończenia budowy gazociągu pozostało ok. 100 km.

REKLAMA

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"

Prowadzący: Magdalena Złotnicka

Gość: Daniel Czyżewski (portal Energetyka24)

REKLAMA

Data emisji: 08.05.2020

Godzina emisji: 14.47

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej