Francja: stan zagrożenia epidemicznego przedłużony do lipca
Parlament Francji przegłosował w sobotę ustawę przedłużającą stan zagrożenia epidemicznego w kraju do 10 lipca. Umożliwia ona m.in. utworzenie systemu do identyfikacji osób zakażonych koronawirusem oraz zbierania danych o osobach, z którymi się kontaktowały.
2020-05-09, 23:57
Senat przyjął rządowy projekt ustawy już 5 maja, po wypracowaniu kompromisów w komisjach parlamentarnych. Zmodyfikował jednak datę przedłużenia - rząd pierwotnie zaproponował, aby stan zagrożenia epidemicznego utrzymany został do 24 lipca, Senat skrócił czas trwania do 10 lipca.
Powiązany Artykuł
Emmanuel Macron: nie można czekać ze zniesieniem kwarantanny na szczepionkę
Przez cztery dni projekt był następnie omawiany w Zgromadzeniu Narodowym (izbie niższej parlamentu). Skrócona procedura legislacyjna wynika z zaplanowanego na 11 maja zakończenia kwarantanny we Francji.
Identyfikacja osób zakażonych
W ustawie określona jest odpowiedzialność karna burmistrzów i pracodawców w przypadku łamania jej zapisów.
Umożliwia również utworzenie systemu "mającego na celu identyfikację osób zakażonych" i "w celu gromadzenia informacji" o osobach, które miały kontakt z nimi, aby ograniczać zakażenia koronawirusem.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"To policja polityczna". Francuskie służby oskarżane o ograniczanie wolności słowa
System ten, niezwiązany z kontrowersyjną aplikacją StopCovid, która nie jest jeszcze gotowa, umożliwia przetwarzanie i udostępnianie danych osobowych dotyczących zdrowia, także bez zgody zainteresowanej strony. Ustawa zezwala na tworzenie tzw. brygad sanitarnych, które będą odpowiedzialne za tworzenie bazy danych osób zakażonych.
źródło: Johns Hopkins University
Tajemnica lekarska
Parlamentarzyści utworzyli organ nadzorczy nad tym systemem oraz postanowili, że lekarze zostaną czasowo zwolnieni z tajemnicy lekarskiej podczas trwania stanu zagrożenia epidemicznego w zakresie przekazywania informacji dotyczących zakażenia koronawirusem.
Opozycja obawia się ograniczenia swobód obywatelskich.
fc
REKLAMA
REKLAMA