Rodzina Dżamala Chaszodżdżiego wybaczyła jego mordercom
Do brutalnego zabójstwa doszło na początku października 2018 roku w saudyjskim konsulacie w Stambule. Krytycznego wobec władz Arabii Saudyjskiej dziennikarza zamordowało specjalnie w tym celu przybyłe z niej komando.
2020-05-22, 05:45
"W tę pełną łask noc świętego miesiąca (ramadanu) pamiętamy o słowach Boga: jeśli człowiek wybacza i dokonuje pojednania, oczekuje swojej nagrody od Boga" - napisał na swoim profilu społecznościowym syn zamordowanego.
"Dlatego my synowie męczennika Dżamala Chaszodżdżiego wybaczamy tym, którzy go zamordowali" - dodał Salah Chaszodżdżi.
Powiązany Artykuł
Zabójstwo saudyjskiego dziennikarza. Pięć osób skazanych na śmierć
Zniknął w Stambule
Od 2017 roku Dżamal Chaszodżdżi mieszkał w Stanach Zjednoczonych, gdzie pisał dla dziennika "The Washington Post". 2 października 2018 pojawił się w saudyjskim konsulacie w Stambule, by odebrać dokumenty potrzebne mu do zawarcia małżeństwa. Tam jednak ślad po nim zaginął, a jego ciała dotąd nie odnaleziono. Saudyjskie władze dopiero dwa tygodnie później przyznały, że dziennikarz został zabity.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Zabójstwo Dżamala Chaszodżdżiego. ONZ: dziennikarz ofiarą władz Arabii Saudyjskiej
REKLAMA
W grudniu ubiegłego roku pięć osób oskarżonych o udział w zabójstwie saudyjski sąd skazał na karę śmierci, a trzech innych na 24 lata pozbawienia wolności.
ms
REKLAMA