"Robert to taki gość, który kocha ulice". Czarzasty o niskich notowaniach Biedronia
- Sytuacja jest niestabilna, elektoraty się przerzucają; Robert Biedroń nabiera energii w czasie spotkań, a tych nie można było robić - tak szef SLD Włodzimierz Czarzasty odniósł się we wtorek do sondażu dla "DGP" i RMF FM, w którym kandydat Lewicy na prezydenta uzyskał ok. 2 proc. poparcia.
2020-06-02, 11:13
Z sondażu dla "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF FM wykonanego przez United Survey wynika, że urzędujący prezydent Andrzej Duda może liczyć na ponad 41 proc. głosów wyborców. Kolejne miejsca zajęli Rafał Trzaskowski (27 proc.) i Szymon Hołownia (12 proc.). Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz może liczyć na 7 proc., Krzysztof Bosak z Konfederacji - na 6,6 proc., a kandydat Lewicy Robert Biedroń na nieco ponad 2 proc. poparcia.
Powiązany Artykuł
Schetyna odpowiada Budce: musiałbym być niedojrzały, by konflikty przenosić na kampanię Trzaskowskiego
Czarzasty w Onet Rano stwierdził, że ludzi o poglądach lewicowych w Polsce jest między 15 a 20 proc. - W związku z tym tutaj bym jasnych tez nie stawiał. Jeśli chodzi o kampanię prezydencką, to jest kampania zadziwiająca, to jest kampania tysiąca zwrotów. Już w drugiej turze były przynajmniej trzy osoby na 100 proc., a jest w tej chwili czwarta - zauważył wicemarszałek Sejmu. Dodał, że każdy sondaż daje odmienne wyniki.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Kamiński o Budce: wywołuje w PO wojnę i szkodzi Trzaskowskiemu
Szef SLD pytany, dlaczego Robert Biedroń nie może dołączyć do czołówki sondażowej, wskazał na zmienne poparcie także dla lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza.
REKLAMA
"Sytuacja jest niestabilna"
- Elektoraty się przerzucają, sytuacja jest niestabilna. Robert to jest taki gość, który kocha ulice, Robert to jest taki gość, który musi mieć spotkania. Nabiera energii przy spotkaniach i pokazuje swoją energię w trakcie spotkań, których nie można było robić - podkreślił wicemarszałek Sejmu.
- Myślę, że najbliższe tygodnie mogą pokazać naprawdę ciekawe rzeczy. Myślę, że sondaże mogą pokazać bardzo wyraźnie spłaszczenie trzech albo czterech kandydatów w wyborach - zaznaczył Czarzasty.
Źródło: TVP Info
paw/
REKLAMA