"Domagamy się sprostowania tych kłamliwych informacji". Wiceminister zdrowia o publikacji "GW"
- Będziemy domagali się sprostowania od "Gazety Wyborczej" kłamliwych, fałszywych informacji dotyczących zakupów realizowanych przez Ministerstwo Zdrowia - powiedział wiceszef MZ Janusz Cieszyński. Zapowiedział także zgłoszenie do prokuratury sprawy plakatów dotyczących ministra zdrowia.
2020-06-02, 13:05
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
PiS pyta, czy mec. Giertych brał udział w przygotowaniu "akcji hejtu" przeciwko ministrowi Szumowskiemu
- W związku z opublikowanym przez "Gazetę Wyborczą" i portal Wyborcza.pl materiałem, w przypadku którego wydaje się, że tym razem nie były prowadzone żadne konsultacje z prawnikami, w materiale znalazły się nieprawdziwe informacje dotyczące zarówno zakupów realizowanych przez Ministerstwo Zdrowia, jak i nieprawdziwa sugestia, jakoby z Ministerstwem Zdrowia kontaktowało się w sprawie zakupów Centralne Biuro Antykorupcyjne - przekazał Cieszyński na konferencji prasowej.
Dodał, że resort będzie domagał się sprostowania zarówno w wydaniu papierowym "GW", jak i na portalu gazeta.pl. - Będziemy domagali się sprostowania kłamliwych, fałszywych informacji, które zostały podane do publicznej wiadomości - podkreślił Cieszyński.
Sprawa plakatów atakujących ministra zdrowia
Poinformował także, że do prokuratury zostanie zgłoszona sprawa dot. akcji plakatowej dotyczącej ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Chodzi o plakaty "Ewangelia wg Łukasza Sz.", które pojawiły się na kilku warszawskich przystankach w nocy z czwartku na piątek i były wymierzone w ministra zdrowia. O sprawie informowała "Gazeta Wyborcza".
Powiązany Artykuł
Dworczyk o atakach na Szumowskiego: skoordynowana akcja, w której prym wiedzie "Wyborcza" i Giertych
Wiceszef MZ zaznaczył, że treść plakatów jest tożsama z tą, którą "dwukrotnie namalowano na murach Ministerstwa Zdrowia". - Wydaje się, że to nie jest przypadek. Dziwnym trafem to właśnie "Gazeta Wyborcza" dotarła do autorów akcji plakatowej - wskazał Cieszyński.
REKLAMA
Podkreślił, że resort chce wiedzieć, "kto stoi za akcją hejtu wymierzoną w Łukasza Szumowskiego i Ministerstwo Zdrowia". - Chcemy, żeby w tym zadaniu wsparła nas prokuratura - dodał.
"Haniebne słowa" i pozew sądowy
Ponadto wiceminister zdrowia wezwał wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego (PSL-Kukiz15) i posła Lewicy Andrzeja Rozenka do tego, aby do godz. 13 we wtorek przeprosili za "haniebne słowa, które wczoraj padały w mediach pod adresem ministra zdrowia i jego rodziny".
- W przeciwnym wypadku skierowujemy do końca tego tygodnia pozwy, w ramach ochrony dóbr osobistych pana prof. Łukasza Szumowskiego i jego rodziny - powiedział Cieszyński.
pb
REKLAMA
REKLAMA