Potrzebną krew szpitale dostaną od górników
Ponad 160 litrów krwi oddali już w tym roku górnicy z Tauron Wydobycie, odpowiadając na apele szpitali. Obecnie jest problem z zaopatrzeniem w krew z powodu epidemii koronawirusa.
2020-06-03, 17:44
Krew oddali górnicy z zakładów górniczych Janina, Sobieski i Brzeszcze. - Wszyscy odczuwamy negatywne skutki epidemii, dlatego szczególnie teraz tak cenna jest aktywność prospołeczna. Górnicy doskonale wiedzą, jaką wartość dla ratowania ludzkiego życia mają regularne akcje krwiodawstwa, stąd zawsze można liczyć na ich zaangażowanie - mówi Tomasz Cudny, prezes zarządu Tauron Wydobycie.
Powiązany Artykuł
![PAP koronawirus szpital 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/1402158d-9374-4417-bd3c-e782aa5cde13.jpg)
W Polsce ponad 12 tys. wyzdrowień z COVID-19. Resort zdrowia podał najnowsze statystyki
Akcje krwiodawstwa przeprowadzane są z zachowaniem wszystkich procedur bezpieczeństwa. Krwi nie mogą oddawać osoby z temperaturą powyżej 37,3 st. Celsjusza, wszystkie też muszą wypełnić specjalną ankietę.
Nie mogą oddać krwi osoby, które w ciągu ostatnich 14 dni przebywały za granicą, mają objawy infekcji, objęte są kwarantanną lub miały w ciągu ostatnich dwóch tygodni kontakt z osobą z potwierdzonym koronawirusem. W tym roku w kopalniach Taurona zaplanowanych jest łącznie 21 akcji zbiórek krwi.
kad
REKLAMA
REKLAMA