Szef MSWiA: rząd Polski nigdy nie zgodzi się na relokację nielegalnych imigrantów
- Rząd Polski zdecydowanie przeciwstawia się jakimkolwiek relokacjom nielegalnych imigrantów na terenie naszego kraju - oświadczył szef MSWiA Mariusz Kamiński. Wspólne stanowisko w tej sprawie Polska wystosowała do KE wraz z sześcioma innymi unijnymi państwami.
2020-06-08, 12:55
Posłuchaj
Na poniedziałkowej konferencji w siedzibie resortu szef MSWiA mówił o liście, który do Komisji Europejskiej wystosowali ministrowie spraw wewnętrznych państw Grupy Wyszehradzkiej - Polski, Słowacji, Węgier i Czech, a także Estonii, Łotwy oraz Słowenii. Pismo dotyczy Paktu w sprawie Migracji i Azylu, którego publikację zapowiedziano na drugi kwartał bieżącego roku.
Powiązany Artykuł
![imigranci 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/1254a75d-d474-48a0-86f7-0ebf4acbc846.jpg)
Dr Beata Górka-Winter: problem migrantów spowodowała mozaika interesów i gry politycznej
Kamiński zaznaczył, że w marcu część państw południa Europy wystosowało do KE postulat wprowadzenia szybkich i obowiązkowych "relokacji nielegalnych imigrantów, którzy znaleźli się na terenie UE", a w kwietniu rządy Włoch, Hiszpanii, Niemiec i Francji poparły ten postulat.
Sprzeciw wobec przymusowych relokacji
Jak podkreślił, stanowisko w tej sprawie ministrów spraw wewnętrznych siedmiu państw UE z inicjatywy Grupy V4 wpłynęło do KE w miniony piątek.
- W dokumencie tym wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec powrotu sprawy obowiązkowych relokacji na terenie UE nielegalnych imigrantów. Wyrażamy stanowczy sprzeciw i twardo mówimy, że tego typu instrumenty i tego typu rozwiązania nie będą przez nas akceptowane - oświadczył szef MSWiA.
REKLAMA
- Chcę zapewnić wszystkich polskich obywateli, że rząd Polski, rząd Prawa i Sprawiedliwości jednoznacznie i zdecydowanie przeciwstawia się jakimkolwiek relokacjom nielegalnych imigrantów na terenie naszego kraju. Jest to stanowisko jasne, jednoznaczne i niepodlegające negocjacjom - powiedział Kamiński.
Jak zaznaczył, rząd czyni to nie ze względów "ksenofobicznych", lecz "z uwagi na zdrowy rozsądek".
- Nie ma zgody i nie będzie zgody polskiego rządu na żadne narzucone nam eksperymenty społeczne czy kulturowe - dodał.
- Jak tego typu eksperymenty się kończą, widzimy na przykładzie wielu krajów Europy Zachodniej, gdzie doszło do powstania znaczących skupisk osób niezwiązanych kulturowo, niezwiązanych społecznie z miejscami, w których przebywają. Prowadzi to do tragicznych w skutkach konfliktów społecznych, do konfliktów na tle rasowym, na tle religijnym - przekonywał szef MSWiA.
REKLAMA
mr
REKLAMA