Ponad 413 tys. ofiar COVID-19 na świecie. Najgorsza sytuacja w USA i Ameryce Południowej
Pandemia koronawirusa nie odpuszcza, a sytuacja w niektórych regionach świata stale się pogarsza. Epicentrum pandemii wciąż jest w Ameryce Południowej, choć i w USA zanotowano ponowny wzrost liczby zakażonych.
2020-06-10, 10:30
Według naukowców z amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, na świecie zmarło 413 tysięcy osób, a całkowita liczba zakażeń to 7 milionów 300 tysięcy. Udało się wyleczyć 3 miliony 600 tysięcy osób.
>>[ZOBACZ RÓWNIEŻ] USA: zamieszki w Waszyngtonie mogły być źródłem zakażeń koronawirusem
W Stanach Zjednoczonych liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa przekroczyła już 114 tysięcy, a w ostatnich dniach odnotowano ponowny wzrost zachorowań w ponad połowie amerykańskich stanów. W Utah liczba zakażeń wzrosła o 40 procent.
Powiązany Artykuł
Włosi nie przestrzegają zasad sanitarnych. Samorządowcy apelują do MSW o pomoc
Coraz gorsza sytuacja w Ameryce Południowej
W Brazylii, gdzie na COVID-19 zmarło dotąd 38 tysięcy osób, wobec szybko rosnących danych, ministerstwo zdrowia przestało publikować informacje o wszystkich ofiarach, ograniczając się do danych dziennych. Po oskarżeniach o próbę ukrycia niewygodnych faktów i po wyroku Sądu Najwyższego resort wznowił informowanie o ofiarach.
REKLAMA
Chiny tymczasem skrytykowały opublikowane właśnie badania naukowców z Harvard Medical School. Na podstawie zdjęć satelitarnych oraz historii chińskich wyszukiwarek internetowych eksperci doszli do wniosku, że koronawirus pojawił się w Chinach nie w grudniu, ale w sierpniu ubiegłego roku. Pekin uznał te informacje za “śmieszne”.
W Indiach, gdzie szybko rośnie liczba zachorowań, władze obawiają się, że wkrótce w stolicy kraju New Delhi może być pół miliona zakażonych.
REKLAMA
AS
REKLAMA