Wiceminister finansów: nowelizacja budżetu ma służyć temu, aby dać gospodarce dodatkowy impuls
- Nowelizacja budżetu planowana jest w miesiącach letnich. Ma dać impuls do wychodzenia z epidemii - powiedział w podcaście 300Gospodarki i Impactu wiceminister finansów Piotr Patkowski.
2020-06-11, 17:05
Wiceministra finansów pytano o to, kiedy rząd planuje nowelizację ustawy budżetowej i czy wciąż trzyma się wcześniej zapowiadanego terminu przełomu czerwca i lipca.
Powiązany Artykuł
Minister finansów: mamy nadzieję, że w przyszłym roku bardzo mocno się odbijemy
- Na szczęście sytuacja jest taka, że stan środków na rachunku bieżącym, jak i dość mocne, ale nie aż tak, jakby mogło być, załamanie wpływów podatkowych, powodują, że ta nowelizacja nie jest aż tak pilna. Oczywiście ona będzie i już nad tym pracujemy, rozmawiamy z resortami. Nie jest to jednak kwestia kilku tygodni i nie musi się ona dokonać po to, aby nasz budżet wytrzymał - wyjaśniał Piotr Patkowski.
Podkreślił także, że budżet jest w dobrym stanie, a nowelizacja ma służyć temu, "aby dać gospodarce dodatkowy impuls". - Już nie tylko broniący miejsc pracy i naszych przedsiębiorców, ale dać impuls wychodzenia z COVID-19 w możliwie jak najszybszym tempie. Ta nowelizacja budżetowa, jak i ustawa budżetowa na następny rok, będą właśnie po to, żeby gospodarce dać bardzo mocny impuls fiskalny - stwierdził.
REKLAMA
"Dochody pozwalają pokrywać wszystkie potrzeby państwa"
Piotra Patkowskiego dopytywano o to, kiedy budżet może zostać znowelizowany. - Pozostaniemy dalej w okresie miesięcy letnich - odpowiedział.
Powiązany Artykuł
Tadeusz Kościński: aby finansować rozwój gospodarki, trzeba będzie znowelizować budżet
Wiceszef Ministerstwa Finansów mówił także, że obecnie na rachunkach bieżących państwo ma o ok. 10 mld zł więcej niż pod koniec maja.
- W tym momencie sytuacja jest jeszcze lepsza (niż pod koniec maja, kiedy było ok. 90 mld zł - przyp. 300Gospodarki), bo na rachunkach bieżących budżetu państwa mamy ok. 100 mld zł. W związku z czym dochody ciągle wpływają i ciągle jesteśmy w stanie pokrywać wszystkie potrzeby finansowe państwa. Oczywiście dochody podatkowe są mniejsze niż przewidywaliśmy, zarówno w porównaniu rok do roku, jak i zgodnie z planem budżetu na 2020 r., natomiast najistotniejsze dla nas jest to, że dochody w zupełności pozwalają pokrywać wszystkie potrzeby państwa - zaznaczył.
bb
REKLAMA
REKLAMA