Prezydent: moim celem jest, aby w Polsce poziom życia był taki jak na zachodzie Europy

Przybyli na spotkanie z ubiegającym się o reelekcję prezydentem przywitali go okrzykami "Andrzej Duda pierwsza tura". - Bardzo dziękuje za te okrzyki, ale powiem krótko: musimy się o to naprawdę bardzo postarać. I tu państwa proszę, żebyście zachęcali swoje rodziny, swoich sąsiadów, przyjaciół do tego, żeby poszli do wyborów 28 czerwca, bo to są wybory, które przesądzą o tym, jak Polska będzie się rozwijała w następnych latach - mówił prezydent.

Powiązany Artykuł

"Wsparcie dla firm najważniejsze". Dr Rafał Parvi o gospodarczych priorytetach w czasie pandemii

- Można porównać lata 2008-2015 do lat 2015-2020. Proszę, żeby każdy z państwa sobie ten czas zestawił. Proszę zapytać o to przyjaciół, rodziny, znajomych. Niech sobie porównają, jak ich rodziny miały się w tamtym czasie, a jak się mają teraz - zaznaczył Andrzej Duda. Przekonywał, że od 2015 Polska "wreszcie staje się państwem sprawiedliwym, w którym realizowana jest przez władze polska konstytucja - zasada społecznej gospodarki rynkowej, prawa rodziców".

- Bardzo wyraźnie to podkreśliłem, pokazując państwu, demonstrując i przedstawiając Kartę Rodziny - prawo rodziców do wychowania dzieci według własnych przekonań i prawo rodziców do tego, aby nikt bez ich zgody i woli inaczej ich dzieci nie indoktrynował. To jest niedozwolone, dzieci muszą być chronione - oświadczył Andrzej Duda.

REKLAMA

Mówił, że patrząc na to, "jakie Karta Rodzin wywołuje protesty, łatwo sobie odpowiedzieć na pytanie, co nas czeka, jeżeli wygrają ci, którzy podpisywali karty przynoszące nam zupełnie inne podejście do rodziny, do dzieci". - Czy my tego potrzebujemy? W moim przekonaniu nie. Będę twardo bronił praw rodziny zapisanych w polskiej konstytucji. Są one tam zapisane dobrze i muszą być trwałe - powiedział prezydent.

Wzrost wynagrodzeń

Andrzej Duda odniósł się w Serocku również do kwestii bezprecedensowych świadczeń społecznych, które stworzył rząd Zjednoczonej Prawicy. - Dla rodziców i dla dzieci było 500+, 300+, ale przede wszystkim wzrastające w Polsce wynagrodzenia, systematycznie wzrastające. Dowód? Proszę bardzo: 1750 zł - najniższe wynagrodzenie w 2015 roku. Teraz? 2600. Jest różnica? 850 zł. Ktoś ma jakieś pytania czy wątpliwości? Taka jest prawda - powiedział Andrzej Duda.

REKLAMA

- Średnie wynagrodzenie wzrosło o ponad 20 proc. przez te pięć lat. Proszę państwa, nie było takiego wzrostu w dotychczasowej historii. To jest pierwszy raz, żeby średnie wynagrodzenie tak mocno wzrastało - podkreślał prezydent.

Powiązany Artykuł

Ustawa dotycząca rodzinnych gospodarstw rolnych. Prezydent zapowiedział nową inicjatywę

Andrzej Duda zapowiedział, że chce kontynuować obecną politykę. - Moim celem jest to, żebyście państwo zarabiali tak jak na zachodzie Europy, tak jak w najbogatszych państwach na zachodzie Europy, żeby był u nas taki poziom zarobków i taki poziom życia - to jest moje najważniejsze dążenie - mówił.

jp