Prezydent: wszystkich zachęcam do brania udziału w wyborach
- Wszystkich zachęcam do brania udziału w wyborach, by stworzyć jak największą frekwencję - apelował prezydent Andrzej Duda, który w środę późnym wieczorem odwiedził rodzinną piekarnię w Markach koło Warszawy. - To pokaże, że poważnie podchodzimy do demokracji - podkreślił.
2020-06-18, 03:40
Powiązany Artykuł

Bezpieczeństwo, energetyka i handel. Prezydent zdradził, o czym będzie rozmawiał z Donaldem Trumpem
- Wszystkich zachęcam do brania udziału w wyborach, bo przecież to jest fundamentalna sprawa i to jest najważniejszy w ogóle element demokracji, że kiedy są wybory, to wybieramy nasze władze, więc proszę i apeluję do wszystkich, żeby iść do tych wyborów, żeby stworzyć jak największą frekwencję, dlatego że wtedy też pokazujemy wszędzie dookoła, że poważnie podchodzimy do sprawy naszej demokracji i tego, co dzieje się w Polsce - powiedział dziennikarzom Duda.
- Proszę iść do głosowania albo skorzystać, jeżeli ktoś ma taką sytuację, z wyborów korespondencyjnych 28 czerwca - apelował.
Pytany o wrażenia z debaty kandydatów na prezydenta w TVP Andrzej Duda odpowiedział, że w ciągu jednej minuty odpowiedzi na pytania nie można za wiele powiedzieć. - Sprawuję urząd prezydenta, a więc mam bardzo dużo i doświadczeń, i informacji różnego rodzaju, którymi chciałbym się podzielić, ale nie wszystko da się powiedzieć. Nie jest to takie proste - mówił Duda.
Dodał też, że pięć lat temu był zdegustowany tym, że prezydent Bronisław Komorowski nie wziął udziału w takiej debacie. - Uważałem, że to jest ważne, żeby także urzędujący prezydent do tej debaty stanął: szacunek po pierwsze dla widzów, dla wyborców, po drugie szacunek również dla kontrkandydatów i nie wyobrażałem sobie, żebym mógł do tej debaty nie stanąć - dodał, zaznaczając, że do podobnej debaty po pierwszej kadencji nie stanął też prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Powiązany Artykuł

Andrzej Duda: jestem pierwszym prezydentem po pandemii zaproszonym przez Donalda Trumpa
Prezydent przypomina o pomocy dla przedsiębiorców
W rozmowie z właścicielem piekarni "Klementynka" Klemensem Majkowskim prezydent podziękował za przedstawienie mu procesu wypieku pieczywa, a także zwrócił uwagę na pomoc oferowaną przedsiębiorcom m.in. przez Polski Fundusz Rozwoju w związku z epidemią koronawirusa.
- Po to było to wsparcie, oczywiście ono jest też dedykowane wielkim firmom, ale przede wszystkim najbardziej martwiło nas to, że mogą ucierpieć te małe firmy rodzinne. To było największe zmartwienie, bo tak się wydawało, że ci wielcy jakoś dadzą sobie radę - zawsze mają jakieś zasoby, różne możliwości. Im większa firma, tym teoretycznie większa elastyczność - mówił Duda, przypominając też, że pomoc PFR dla firm wynosi miliard złotych dziennie.
- To ogromna pomoc. Do tej pory 50 miliardów złotych zostało wypłaconych, 237 tysięcy firm dostało te pieniądze - podsumował prezydent.
kstar
REKLAMA
REKLAMA