Prezydent: proszę byście mi zaufali jeszcze raz i powierzyli prowadzenie polskich spraw

Starający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda podkreślił, że przyjechał do Grajewa, by porozmawiać o Polsce.

Powiązany Artykuł

Premier: musimy się zmobilizować, bo w tych wyborach każdy głos się liczy

- Przyjeżdżam, aby się z państwem podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat tego jaka była, jaka dzisiaj jest i jaka chciałbym - a mam nadzieję, że chcielibyśmy my wszyscy razem - aby była Polska w przyszłości, dla nas, a przede wszystkim dla tych najmłodszych, dla naszych dzieci, wnuków i wszystkich pokoleń, które przyjdą jeszcze w przyszłości - mówił Andrzej Duda.

Prawo do decyzji

Zwracał uwagę, że od 30 lat mamy wolną, suwerenną i niepodległą Polskę, w której "sami się rządzimy i sami decydujemy kto będzie rządził, kto będzie władzą".

Posłuchaj

Andrzej Duda o prawie do oddania głosu w wyborach (IAR) 0:31

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Chciałbym żebyśmy to doceniali, bo to naprawdę coś wielkiego, tego nie mieli nasi rodzice, dziadkowie, pradziadkowie, krótki czas tylko - mówił wskazując na okres XX-lecia międzywojennego.

Powiązany Artykuł

Prezydent: nie należy wierzyć politykom PO, że nie zlikwidują programów socjalnych

- Mamy 30 lat, przez które w naszym kraju sami decydujemy o sobie, o swoich sprawach, sami wybieramy władzę. Mamy prawo decydować i dlatego bardzo proszę żebyście państwo za tydzień i jeden dzień z tego swojego prawa skorzystali. W następną niedzielę 28 czerwca proszę abyście państwo poszli głosować - mówił prezydent.

Na te słowa zgromadzeni mieszkańcy Grajewa zaczęli skandować: "Pierwsza tura! Pierwsza tura!".

- Wszystko w państwa rękach. Wszystko w państwa rękach poczynając od pójścia do wyborów i oddania głosu aż do tego, aby zachęcać rodziny, przyjaciół, sąsiadów, znajomych, wszystkich, aby szli do wyborów, żeby skorzystali ze swojego prawa - odpowiedział Andrzej Duda. 

Godność Polski

Prezydent na spotkaniu z mieszkańcami przypomniał, że jednym z jego priorytetów jest zabieganie o godność Polski. Powiedział, że trzeba prowadzić polskie sprawy z dumą i godnością.

Powiązany Artykuł

IBRiS: Andrzej Duda zdecydowanym liderem

- I oczywiście zawsze polski interes jest na pierwszym miejscu, nie muszą nas za granicą po plecach klepać, lepiej niech nawet tego nie robią, nie muszą nas chwalić, mogą nas atakować i krytykować, ważne, żeby czuli respekt, to wystarczy. Więcej nie potrzebujemy - powiedział Andrzej Duda.

• Prezydent: chcę, żeby w Polsce płace osiągnęły poziom europejski
• Prezydent: po raz pierwszy od 1989 roku Polska prowadzi prorodzinną politykę

- A obowiązkiem polskich władz jest bezwzględnie realizować polskie interesy. To trudne, dlatego, że trzeba się rozpychać, bo na arenie międzynarodowej nie ma żadnych wolnych miejsc. Tam wszystkie miejsca są od stuleci zajęte, nie ma żadnych pustych luk, trzeba innych rozpychać, inni się muszą posunąć, żebyśmy mogli iść naprzód. Nie są zadowoleni, ale to nie szkodzi. Władze mają obowiązek realizować polskie interesy i to właśnie państwu obiecuję i to jest właśnie duma i godność - dodał.

Duma z ojczyzny

Zaznaczył, że Polacy muszą czuć się dumni ze swojej ojczyzny, z jej dorobku i osiągnięć.

- Nie dajmy wpędzić się w różnego rodzaju fałszywy wstyd, nie dajmy sobie wmówić, że Polska jest jakąś brzydką panna bez posagu. Polska jest piękna i ma wielkie zasługi dla Europy i świata na przestrzeni stuleci. Wiele razy broniliśmy Europy i chrześcijaństwa przed zalewem mrocznych sił, które chciały zniszczyć i narzucić swoją kulturę i wzorce - mówił Andrzej Duda.

Wymieniał w tym kontekście m.in. wkład Polski w ochronę Europy m.in. przed inwazją bolszewicką.

Prezydent przypomniał, że przed spotkaniem odsłonięto tablicę upamiętniającą prof. Helenę Tymińską, babcię Danuty Siedzikówny "Inki".

Posłuchaj

Andrzej Duda o upamiętnieniu Heleny Tymińskiej (IAR) 0:32

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

fc