"Nie wierzcie, że nie podpisałby ustawy podwyższającej wiek emerytalny". Prezydent o Trzaskowskim
- Rafał Trzaskowski zagłosował przeciw ustawie obniżającej wiek emerytalny; dziś mówi, że nie podpisałby ustawy podwyższającej ten wiek, ale nie wierzcie, bo są dwa wyjścia: albo kłamie, albo jest niezrównoważony - mówił w sobotę prezydent Andrzej Duda.
2020-06-20, 15:14
Starający się o reelekcję prezydent Duda, podczas spotkania z mieszkańcami Grajewa przypomniał, że zobowiązał się obniżyć wiek emerytalny.
- Złożyłem odpowiedni projekt i ten wiek emerytalny został obniżony. Dzisiaj macie państwo prawo przejścia na emeryturę - mężczyźni w wieku 65 lat, kobiety 60 lat - mówił do zgromadzonych.
"Chcę państwa ostrzec"
Powiązany Artykuł
Prezydent: nie należy wierzyć politykom PO, że nie zlikwidują programów socjalnych
- Ale chcę państwa ostrzec, bo jeden z moich konkurentów, który zresztą głosował przeciwko ustawie obniżającej wiek emerytalny kiedy był posłem, przeciwko mojej ustawie, którą ja państwu obniżałem wiek emerytalny on głosował (...) mówię o Trzaskowskim, ówczesnym pośle PO - mówił prezydent.
- Prezydent: chcę, żeby w Polsce płace osiągnęły poziom europejski
- Prezydent: po raz pierwszy od 1989 roku Polska prowadzi prorodzinną politykę
Jak kontynuował Duda, kiedy wiek emerytalny był podnoszony Trzaskowski był w Parlamencie Europejskim, ale "zawsze i wielokrotnie wypowiadał się, że jest zwolennikiem tego rozwiązania".
Modernizacja Polski?
- A kiedy ja powiedziałem, że będę wiek emerytalny obniżał i podjąłem w tym kierunku działania, to on mówił, że to jest dla Polski katastrofa i to jest niweczenie wysiłku modernizacyjnego - wskazał.
- Nazwał to modernizacją Polski, że podwyższono ludziom wiek emerytalny. Czy państwo sobie to wyobrażacie? Jeżeli tak mają wyglądać rządy i tak ma wyglądać modernizacja, to ja jednak proponuję, żeby oni modernizowali gdzie indziej - powiedział Duda.
Dwa wyjścia
Jak kontynuował prezydent dziś Trzaskowski mówi, że nie podpisałby ustawy podwyższającej wiek emerytalny.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Można pęknąć ze śmiechu". Prezydent o obietnicach polityków opozycji
- Szanowni państwo, nie wierzcie, bo są dwa wyjścia: albo kłamie, albo jest niezrównoważony, skoro zmienia zdania z dnia na dzień - podkreślił zwracając się do zgromadzonych.
- Człowiek poukładany nie zmienia zdania z dnia na dzień i to nie w takim stopniu - dodał Duda.
Wbrew Polakom
Jak przypomniał wiek emerytalny podwyższył rząd PO-PSL.
- Oni po wyborach nie oglądając się na żadne protesty, na związki zawodowe, na żądanie przeprowadzenia referendum i miliony podpisów, które zostały zgromadzone, przeforsowali to, a prezydent Bronisław Komorowski podpisał to, bo był ich prezydentem i podpisywał ich rozwiązania, które były nie wiadomo dla kogo, bo na pewno nie dla polskiego społeczeństwa. To był jakiś dyktat z zewnątrz w moim przekonaniu - zaznaczył prezydent.
REKLAMA
fc
REKLAMA