"Ich celem jest demontaż państwa". Donald Trump obiecuje pokonanie "radykalnej lewicy"
W wystąpieniu z okazji Dni Niepodległości prezydent Donald Trump obiecał pokonanie "radykalnej lewicy". Potępił także obalanie pomników niektórych postaci z historii USA na fali antyrasistowskich protestów. Chwalił również swój rząd za walkę z koronawirusem.
2020-07-05, 04:25
Powiązany Artykuł
Protestujący w USA próbowali obalić pomnik Andrew Jacksona. Powstrzymała ich policja
- Amerykańscy bohaterowie pokonali nazistów, faszystów, komunistów i terrorystów, ocalili amerykańskie wartości(...) Teraz my pokonamy radykalną lewicę, marksistów, anarchistów, wichrzycieli i szabrowników - powiedział w sobotę wieczorem czasu miejscowego Trump podczas uroczystości w ogrodach Białego Domu.
- USA: "znaczący i ważny rasizm". Nazwisko byłego prezydenta zniknie z nazwy wydziału uniwersytetu
- "Nazistowski śmieciu!". Dziennikarz zaatakowany w USA przez Antifę
Trump potępił obalanie pomników niektórych postaci z historii kraju na fali ostatnich antyrasistowskich protestów. - Nie pozwolimy na to, by wściekły tłum obalał nasze pomniki i wymazywał naszą historię - podkreślił prezydent.
- Zawsze byli tacy, którzy próbują kłamać na temat przeszłości, aby zdobyć władzę. Ci, którzy kłamią na temat naszej historii (...) chcą, abyśmy wstydzili się tego, kim jesteśmy - powiedział Donald Trump i dodał, że "ich celem jest demontaż" państwa.
"Nasza strategia przynosi dobre rezultaty"
W swym wystąpieniu prezydent dużo miejsca poświęcił walce z pandemią koronawirusa. Chwalił działania swego rządu. - Osiągnęliśmy duży postęp. Nasza strategia przynosi dobre rezultaty - powiedział Trump. Jego zdaniem "99 proc. przypadków infekcji w USA było "zupełnie nieszkodliwych".
Agencje przypominają, że od wielu dni USA, a zwłaszcza południowe i zachodnie stany, zmagają się z gwałtownym wzrostem zachorowań na Covid-19. W ostatnich trzech dniach dobowa liczba nowych infekcji przekraczała 50 tysięcy, co stanowi rekordowy poziom od początku pandemii.
Stany Zjednoczone, jak dotąd kraj najbardziej dotknięty chorobą na świecie, wykryły u swoich obywateli prawie 2,8 miliona przypadków choroby. Na Covid-19 zmarło już w USA około 130 tysięcy osób.
Donald Trump ponownie oskarżył Chiny, że ponoszą winę za rozprzestrzenienie się koronawirusa na cały świat. - Chiny muszą zostać za to w pełni pociągnięte do odpowiedzialności - podkreślił prezydent USA.
dn
REKLAMA
REKLAMA