Tamy "Mojżesza" po raz pierwszy w historii całkowicie podniesione. Mają chronić Wenecję przed powodziami
Po raz pierwszy w historii wenecka laguna została całkowicie zamknięta od strony morza. Przeprowadzony został test szeregu ruchomych tam systemu o nazwie "Mojżesz". W przyszłości będzie chronić Wenecję przed powodziami spowodowanymi dużymi przypływami.
2020-07-10, 13:59
"Mose", czyli "Mojżesz", to 78 mniejszych zapór wzdłuż laguny u trzech wejść do weneckich portów: Chioggia, Malamocco i Lido. Każdą zaporę można osobno podnosić, w zależności od wysokości przypływu.
Powiązany Artykuł
Burmistrz Wenecji: turyści powrócili do miasta
Posłuchaj
W czasie próby generalnej, przy zakazie ruchu morskiego, podniesiono wszystkie tamy "Mojżesza". Obecny na miejscu był premier Giuseppe Conte, który uruchomił zapory. - Jesteśmy tu nie po to, by paradować, ale sprawdzić postęp prac - powiedział.
REKLAMA
5,5 mld euro
Koniec prac przewidywany jest na grudzień przyszłego roku, ale, jak zapewniła komisarz Elisabetta Spitz, w przypadku wyjątkowo wysokich wód podniesienie tam "Mojżesza" możliwe będzie już jesienią przyszłego roku, kiedy wysoka woda bywa w Wenecji wyjątkowo uciążliwa. Rok temu "acqua alta" sięgnęła 1.87 metra i zalała większą część miasta, czyniąc wiele szkód.
Przedstawiony przez rząd "plan szybkich robót" uwzględnił "Mojżesza" wśród 36 ważnych prac hydraulicznych. Wcześniej były one przedmiotem skandalu korupcyjnego: po szeregu aresztowań rząd w 2014 roku ustanowił komisarza.
System tam jest w budowie od 2003 roku. Dotychczasowy koszt wyniósł 5,5 mld euro.
dn
REKLAMA
REKLAMA