Ekstraklasa: rozczarowanie w Lubinie, Wisła Płock z trzecim zwycięstwem z rzędu

Wisła Płock przedłużyła serię zwycięstw w Ekstraklasie do trzech. Piłkarze Radosława Sobolewskiego pokonali 1:0 Zagłębie Lubin w wyjazdowym spotkaniu 35. kolejki.

2020-07-10, 20:06

W 12. minucie groźny strzał oddał Bohar, ale Kamiński poradził sobie z tym uderzeniem bez większych problemów, a dobitka przeleciała obok słupka.

W kolejnych minutach coraz odważniej poczynała sobie Wisła, która kilka razy stworzyła zagrożenie ze stałych fragmentów gry. Dobrą sytuację miał także Dominik Furman, który zaatakował bramkarza, przejął piłkę, jednak trafił tylko w boczną siatkę.

Posłuchaj

Alan Uryga z Wisły ubolewał nad nieskutecznością swojego zespołu (IAR) 0:12

Dodaj do playlisty

Zawodnicy gospodarzy mieli pretensje do sędziego, który nie zdecydował się odgwizdać faulu na Patryku Szyszu, który padł w polu karnym po nieznacznym kontakcie z obrońcą rywali. Gdyby arbiter dopatrzył się tu przewinienia, goście musieliby grać w dziesiątkę. Chwilę później bliski szczęścia był Guldan, który najwyżej wyskoczył w polu karnym i głową posłał piłkę w długi róg. Futbolówka zatrzymała się na słupku.

Kilka minut później znów było groźnie, jednak nieznacznie pomylił się Szysz, który nie trafił czysto dobrze dośrodkowanej piłki. Napór gospodarzy wzrastał z minuty na minutę, bramka wisiała w powietrzu. Do przerwy jednak nie wydarzyło się nic wartego odnotowania w protokole meczowym.

REKLAMA

Po przerwie zaskakująco na prowadzenie wyszli goście. Sheridan przytomnie znalazł w polu karnym Szwocha, a ten lewą nogą uderzył w krótki róg. Zagłębie odpowiedziało błyskawicznie, Starzyński uderzył z wolnego, choć wydawało się, że będzie dośrodkowywał. Piłka wpadła w samo okienko bramki, ale chwilę wcześniej rozległ się gwizdek sędziego, który zauważył faul jednego z graczy gospodarzy.

Gospodarze pozostawali w ofensywie, ale Wisła także miała swoje szanse - w 79. minucie gracze Zagłębia musieli wybijać piłkę z linii bramkowej. Dwie minuty później lubinianie domagali się rzutu karnego, jednak po konsultacji z VAR sędzia nie podyktował jedenastki.

Posłuchaj

Trener Zagłębia Martin Sevela był umiarkowanie zadowolony z postawy debiutantów (IAR) 0:14

Dodaj do playlisty

REKLAMA

Rezultat spotkania nie uległ zmianie, a piłkarze Wisły Płock wywieźli z Lubina komplet punktów, sięgając po trzecie zwycięstwo z rzędu i potwierdzając dobrą formę w końcówce sezonu.

Oba kluby zapewniły już sobie utrzymanie w Ekstraklasie; Wisła Płock ma 48 punktów i jest 2. w tabeli grupy spadkowej, co oznacza 10. miejsce w całej ekstraklasie. Zagłębie ma o punkt mniej i jest o lokatę niżej.

KGHM Zagłębie Lubin - Wisła Płock 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Mateusz Szwoch (49).

Żółta kartka – KGHM Zagłębie Lubin: Lubomir Guldan, Dominik Jończy, Sasa Balic. Wisła Płock: Hubert Adamczyk, Dawid Kocyła. Czerwona kartka za drugą żółtą – KGHM Zagłębie Lubin: Lubomir Guldan (90+2).

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom). Widzów około 800.

REKLAMA

KGHM Zagłębie Lubin: Kacper Bieszczad - Alan Czerwiński, Dominik Jończy, Lubomir Guldan, Sasa Balic - Damjan Bohar, Dawid Pakulski (66. Jakub Sypek), Łukasz Poręba, Filip Starzyński (73. Jakub Tosik), Patryk Szysz - Rok Sirk (66. Sasa Zivec)

Wisła Płock: Krzysztof Kamiński - Cezary Stefańczyk (87. Aleksander Pawlak), Alan Uryga, Michał Marcjanik, Angel Garcia Cabezali - Piotr Tomasik (62. Dawid Kocyła), Maciej Ambrosiewicz, Dominik Furman, Mateusz Szwoch, Torgil Gjertsen (77. Hubert Adamczyk) - Cillian Sheridan