Anglia: kary finansowe za brak maseczki w sklepie. Nowe przepisy w walce z COVID-19
Od 24 lipca w Anglii zakrywanie twarzy w sklepach będzie obowiązkowe, zaś za niezastosowanie się do tego zakazu grozić będzie grzywna w wysokości 100 funtów, poinformowało biuro brytyjskiego premiera Borisa Johnsona.
2020-07-14, 02:18
"Premier jasno dał do zrozumienia, że ludzie powinni zakrywać twarze w sklepach, a my uczynimy to obowiązkowym od 24 lipca" - oświadczył rzecznik Johnsona. Informacje na temat tego obowiązku we wtorek przekaże w Izbie Gmin minister zdrowia Matt Hancock.
Powiązany Artykuł
570 tys. ofiar, 13 mln zakażeń koronawirusem na świecie. WHO: sytuacja się pogarsza
Maseczki obowiązkowe w komunikacji publicznej
W ciągu ostatnich czterech dni Johnson dwukrotnie - w piątek i w poniedziałek - jasno sugerował, że rząd bardzo poważnie rozważa wprowadzenie obowiązku zakrywania twarzy w sklepach w celu zmniejszenia ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa i sam dał przykład, po raz pierwszy pokazując się publicznie w maseczce na twarzy. Jednak w niedzielę Michael Gove, wpływowy minister bez teki, mówił, że należy wierzyć w zdrowy rozsądek Brytyjczyków, co opozycja od razu wytknęła jako niespójny przekaz ze strony rządu.
Czytaj także:
- "Jestem zadowolony". Minister zdrowia Wielkiej Brytanii po ponownym otwarciu pubów
- WHO: w najbliższym czasie nie jest możliwy powrót do normalności na świecie
Od połowy maja zasłanianie twarzy w zamkniętych przestrzeniach publicznych jest zalecane, a od połowy czerwca - jest obowiązkowe w transporcie publicznym. Jak się oczekuje, regulacje dotyczące zakrywania twarzy w sklepach będą podobne do tych w transporcie, tzn., że zwolnione z tego obowiązku będą dzieci do 11. roku życia oraz osoby, którym nie pozwalają na to określone schorzenia, a także że kara zostanie zmniejszona do 50 funtów w przypadku zapłacenia jej w ciągu 14 dni.
Zapowiedziany obowiązek zakrywania twarzy w sklepach będzie dotyczył tylko Anglii, bo w pozostałych częściach Zjednoczonego Królestwa za kwestie zdrowia publicznego odpowiadają ich rządy. Ale w Szkocji taki nakaz już wszedł w życie w miniony piątek.
REKLAMA
11 nowych ofiar COVID-19
W ciągu ostatniej doby na COVID-19 zmarło w Wielkiej Brytanii 11 osób. To najniższy bilans od 13 marca, a liczba nowo wykrytych zakażeń zwiększyła się o 530 - podało w poniedziałek po południu brytyjskie ministerstwo zdrowia. Nawet biorąc pod uwagę, że bilanse podawane w poniedziałki zwykle są najniższe w całym tygodniu, liczby te wskazują na wyraźny postęp w zwalczaniu epidemii koronawirusa. W jej szczytowym momencie cztery razy zdarzyło się, że dobowa liczba ofiar przekroczyła 1100.
mbl
REKLAMA