Kamil Glik gotowy na przenosiny do Serie A?
Transfer Kamila Glika do włoskiego Benevento ma być na ostatniej prostej. Zawodnik już wcześniej dogadał się z klubem, który w świetnym stylu wywalczył awans do Serie A, a według najnowszych doniesień Monaco przyjęło ofertę za obrońcę.
2020-07-15, 16:02
Niedawno o tym, że Glik zmieni klub, donosił Gianluca Di Marzio, jednego z czołowych włoskich dziennikarzy sportowych. Twierdził on, że piłkarz i przedstawiciele klubu doszli do porozumienia w sprawie indywidualnego kontraktu, a do transferu pozostało jedynie to, by kluby ustaliły kwotę odstępnego.
Benevento zapewniło sobie awans na siedem kolejek przed końcem rozgrywek Serie B, w całym sezonie przegrało tylko trzy razy (w tym dwa w ostatnich tygodniach), zespół zdobył najwięcej goli, a przy tym stracił ich zaledwie 15. W pamięci kibiców pozostaje fatalny sezon, który ta drużyna rozegrała w elicie w sezonie 2017/18 i spadła z hukiem z ligi.
Teraz wszyscy w klubie będą starać się wyciągnąć wnioski i zbudować zespół, który nie powtórzy tamtych błędów. Wśród odpowiedzialnych za to będzie m.in. słynny przed laty napastnik Filippo Inzaghi, który najwyraźniej wreszcie odnalazł swoje miejsce na trenerskiej ławce - jego poprzednie przygody w roli menedżera nie były zbyt udane.
REKLAMA
Wiadomo, że sezon w roli beniaminka będzie trudny, ale w utrzymaniu (a może i w czymś bardziej zaskakującym) pomóc ma między innymi doświadczony reprezentant Polski.
32-latek ma zarabiać w nowym klubie tyle, ile inkasował w Monaco, a Benevento zapłaci za niego 3,5 miliona euro.
Glik wszedł do wielkiej piłki właśnie we Włoszech - przed laty występował w Palermo, Bari i Torino, którego był kapitanem. Stamtąd przed czterema laty dołączył do AS Monaco, gdzie także wyprowadza na boisko kolegów z opaską na ramieniu.
REKLAMA
W barwach tego klubu rozegrał dotychczas 167 meczów, zdobył w nich 14 bramek i sięgnął po tytuł mistrza Francji w sezonie 2016/17.
ps
REKLAMA