Węgierskie weto storpeduje przyjęcie planu budżetu UE? Ćosić: to nie są czcze pogróżki
- Przyjęcie planu unijnego budżetu to jeden z priorytetów niemieckiej prezydencji w Unii Europejskiej. Jeżeli będzie to powiązane z uzależnieniem unijnych funduszy od oceny praworządności, może to pokrzyżować Viktor Orban, który zagroził wetem - powiedziała Dominika Ćosić, korespondentka TVP w Brukseli.
2020-07-16, 18:47
W piątek rozpocznie się w Brukseli nadzwyczajny dwudniowy szczyt, który ma zadecydować o unijnych finansach na najbliższe lata. Tematem spotkania przywódców państw członkowskich będzie również odbudowa gospodarek po pandemii koronawirusa.
Węgierska przeszkoda
Powiązany Artykuł
Miliardy euro dla Polski w propozycji nowego unijnego budżetu. Negocjacje będą trudne
Posłuchaj
Premier Węgier Viktor Orban zagroził wetem w przypadku powiązania unijnych funduszy z oceną praworządności. Dominika Ćosić zaznaczyła, że "nią są to jedynie czcze pogróżki". Do takiego stanowiska zobowiązał Orbana węgierski parlament.
- Nakazał mu zawetować wszelkie próby przeforsowania takiego projektu. Żeby doprowadzić do zatwierdzenia tego typu zapisu, potrzeba jednomyślności krajów członkowskich. Oznaczać to może, że węgierskie weto storpeduje plan przyjęcia unijnego budżetu - zaznaczyła korespondentka.
Niemiecki priorytet
Powiązany Artykuł
Zwiększanie budżetu UE na walkę z kryzysem. Mieszkańcy tych krajów "skąpią" najbardziej
Na wspomnianym planie bardzo zależy kanclerz Niemiec Angeli Merkel. - To jeden z priorytetów niemieckiej prezydencji w UE. Nasi zachodni sąsiedzi chcą doprowadzić do końca negocjacje budżetowe, gdyż boją się recesji i rozruchów na południu Europy, co mogłoby się odbić na niemieckiej gospodarce. Dlatego kanclerz zrobi wszystko, by osiągnąć porozumienie - wyjaśniła Ćosić.
REKLAMA
Sposób na weto?
W rozmowie z Antonim Opalińskim zaznaczyła, że na powiązaniu unijnych funduszy z oceną praworządności zależy przede wszystkim Komisji, Radzie i Parlamentowi Europejskiemu, a także części krajów Beneluksu, państw skandynawskich oraz właśnie Niemcom.
- Pojawiają się informacje, że Niemcy planują, by w zapisach, które będą omawiane na szczycie UE, nie było uzależnienia funduszy od kwestii praworządności. Chodzi o to, by wszystkie państwa członkowskie zgodziły się na przyjęcie unijnego budżetu i funduszu odbudowy po koronawirusie. Natomiast wspomniane powiązanie miałoby pojawić się w dokumentach poszczytowych. Wtedy do ich przyjęcia wymagana byłaby większość kwalifikowana, a nie jednomyślność - podkreśliła Dominika Ćosić.
* * *
Audycja: "Świata pogląd"
Prowadzi: Antoni Opaliński
Gość: Dominika Ćosić, korespondentka TVP w Brukseli
Data emisji: 16.07.2020
Godzina emisji: 16.47
REKLAMA
REKLAMA