Łukasz Adamski: antologia "W domu" pokazała, że polscy filmowcy nie mają nic do powiedzenia

- Filmy kręcone w czasie, kiedy był największy lockdown, miały trwać od kilku do 11 minut. Ta antologia pokazała, że polscy filmowcy - z małymi wyjątkami - niestety nie mają nic ciekawego do powiedzenia - mówił w Polskim Radiu 24 Łukasz Adamski. Wtórował mu Piotr Gociek, który antologię "W domu" określił jako "strasznie obnażającą".

2020-07-24, 10:41

Łukasz Adamski: antologia "W domu" pokazała, że polscy filmowcy nie mają nic do powiedzenia
Printscreen ze zwiastuna antologii "W domu". Foto: YouTube.com / HBO Polska

W związku z wybuchem pandemii COVID-19 na świecie, platforma streamingowa HBO GO zaprosiła twórców filmowych z całego świata do stworzenia krótkometrażowych filmów opisujących życie w dobie koronawirusa. Twórcy tworzyli filmy samodzielnie lub we współpracy.

Następnie zostały one przedstawione w postaci antologii zatytułowanej "W domu", odpowiedniej dla różnych regionów świata. Wcześniej swoją antologię przedstawili twórcy hiszpańscy, Polska była druga w kolejce, niebawem premierę ma mieć antologia fińska.

Powiązany Artykuł

Ennio Morricone 1200.jpg
"Odszedł geniusz". Piotr Gociek o Ennio Morricone

"Obnażający pomysł"

- Oglądałem te filmy i myślałem sobie tak, że to był strasznie obnażający pomysł. Z reguły jest tak, że ograniczenia wyzwalają kreatywność. Jak nie masz pieniędzy, ale jesteś Quentinem Tarantino, to zaczynasz od "Wściekłych psów". Ale jak nie jesteś Quentinem Tarantino, nie masz pieniędzy, nie masz pomysłu i nie wiesz, jak obrócić te obostrzenia w swoją siłę, to straszna kicha z tego wychodzi - mówił Piotr Gociek.

Zgodził się z nim Łukasz Adamski. - Filmy kręcone w czasie, kiedy był największy lockdown, miały trwać od kilku do 11 minut. Ta antologia pokazała, że polscy filmowcy - z małymi wyjątkami - niestety nie mają nic ciekawego do powiedzenia - podkreślił.

REKLAMA

"Piorunujące wrażenie"

Równocześnie prowadzący podkreślili, że w całej antologii, która liczy 14 filmów stworzonych przez 16 artystów, jest kilka dzieł, które się wyróżniają - jedno bardzo dobre i kilka niezłych.

Czytaj również:

- Naprawdę bardzo mi się podobał krótki filmik maestro Jerzego Skolimowskiego. (...) On miał bardzo fajny pomysł. Wrzucił zdjęcia pustego Castellammare del Golfo, bardzo specyficznego miasteczka, to stamtąd najsłynniejsza mafijna rodzina przyjechała do Stanów Zjednoczonych (...). Dla mnie genialnym posunięciem Skolimowskiego, którego zastał ten wirus na Sycylii - który tam przygotowuje nowy scenariusz, widać, że jest w formie - było to, że on pokazał puste ulice tego miasteczka, ale podłożył dźwięk z pełnych ulic. I to robi piorunujące wrażenie - podkreślił Adamski.

- Dokładnie. Ten kontrast uderza nas natychmiast, zwraca, przykuwa naszą uwagę, a po drugie jednak zmusza błyskawicznie do tego, żeby się zastanowić nad tym, co się dookoła dzieje - dodał Gociek.

REKLAMA

Posłuchaj

Łukasz Adamski i Piotr Gociek o najnowszych produkcjach popularnych platform streamingowych ("Nakręceni" / PR24) 21:46
+
Dodaj do playlisty

W drugiej części audycji autorzy skupili się na filmie "The Old Guard" oraz serialu "Przeklęta" - oba dzieła zostały wyprodukowane przez Netflix.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Nakręceni - magazyn premier filmowych"
Prowadzą: Piotr GociekŁukasz Adamski
Data emisji: 23.07.2020
Godzina emisji: 22.06

PR24/jmo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej