Dziesięciu wiernych lub... 1700 turystów. Dyskryminacja katolików przez władze Katalonii
Archidiecezja Barcelony została ukarana przez władze Katalonii za przekroczenie limitu 10 osób na mszy św. za ofiary pandemii, która została odprawiona w ubiegłą niedzielę w bazylice Sagrada Familia. Sprawę opisuje portal radiomaryja.pl.
2020-07-29, 13:42
Jednocześnie, te same władze poprosiły lokalny Kościół o otwarcie bazyliki dla turystów przy zachowaniu limitu 50 proc., czyli dla 1700 osób jednocześnie. Jest to "niesprawiedliwe i dyskryminujące" - uważa archidiecezja.
Władze nie wyraziły zgody na zwiększenie liczby osób uczestniczących we mszy św. za ofiary pandemii, pomimo licznych prób samej archidiecezji. Na Eucharystii nie było przedstawicieli Generalitat ani zarządu miasta. Aby ograniczyć ryzyko związane z epidemią koronawirusa, świątynia ograniczyła limit osób do 23 proc. - czyli maksymalnie 460 uczestników. Przed wejściem, każdemu została zmierzona temperatura.
Podczas homilii ks. kard. Juan José Omella zaapelował do "rządzących i polityków, aby połączyli siły", ponieważ "nadszedł czas, aby wyciągnąć rękę i mieć na uwadze dobro wspólne".
Powiązany Artykuł
Szturm imigrantów na włoską Lampedusę. Kolejni uciekinierzy z Tunezji przypłynęli na wyspę
Natychmiastowa reakcja
Quim Torra, prezydent katalońskiego Generalitatu, już kilka godzin po mszy zapowiedział karę dla archidiecezji za złamanie przepisów sanitarnych. Barcelońska kuria odkreśliła decyzję jako "niesprawiedliwą i dyskryminującą", ponieważ zrobiono wszystko, aby "zachować standardy sanitarne wymagane dla przestrzeni zamkniętych".
REKLAMA
Jednocześnie, kuria zapowiedziała, że w ciągu najbliższych dni podejmie "odpowiednie działania prawne przeciwko arbitralności i bezbronności, na jakie są narażone prawo do wolności religijnej i prawo do wolności kultu, chronione konstytucyjnie".
Kontrola internetu w Turcji? Parlament przyjął kontrowersyjną ustawę
Włamanie do sieci Watykanu. Stoją za nim chińscy hakerzy
REKLAMA
Nie wszyscy równi
To, co może zaskakiwać w decyzjach władz katalońskich, to fakt, że limit dla turystów, którzy mogą jednocześnie przebywać w bazylice, wynosi 1700 osób, a limit dla wiernych na mszy - 10 osób.
- Niektórzy w zachowaniu władz katalońskich widzą zemstę polityczną. Ks. kard. Juan José Omella nie podniósł ani razu głosu, aby potępić represję, w jakiej żyje Katalonia - powiedział Quim Torra, jeden ze zwolenników separacji tego regionu Hiszpanii.
radiomaryja.pl/Twitter/AS
REKLAMA
REKLAMA