Protesty na Białorusi po ogłoszeniu wyników wyborów. Milicja użyła granatów hukowych

Funkcjonariusze milicji rozganiają manifestantów nie tylko w Mińsku, ale też w Brześciu i Soligorsku. W wielu miastach w kraju trwają powyborcze protesty.

2020-08-09, 23:03

Protesty na Białorusi po ogłoszeniu wyników wyborów. Milicja użyła granatów hukowych
Protesty w centrum Mińska. Foto: TUT.BY/Twitter/screen

Gdy wieczorem podano informację o zwycięstwie w wyborach prezydenckich urzędującego prezydenta Alaksandra Łukaszenki - na razie według wyników sondażowych - zwolennicy opozycyjnej kandydatki Swiatłany Cichanouskiej zaczęli gromadzić się w różnych miejscach stolicy.

Koordynacja działań protestujących była utrudniona, gdyż nie działał Internet. Do rozpędzania demonstrantów milicja używała granatów hukowych i gazu łzawiącego.

Posłuchaj

Protesty na Białorusi. Relacja Włodzimierza Paca (IAR) 0:41
+
Dodaj do playlisty

 

Powiązany Artykuł

Lukaszenka 1200.jpg
Aleś Zarembiuk o wyborach na Białorusi: ustawka, wyniki są sfałszowane
Czytaj więcej:

Wyłączony internet

Przejeżdżający kierowcy używali klaksonów, by wyrazić solidarność z protestującymi. Doszło do zatrzymań demonstrantów, między innymi w Mińsku, Brześciu i Połocku. Relacje zamieszczane w mediach społecznościowych pokazują starcia protestujących z milicją.

W centrum Mińska jeden z policyjnych wozów miał wjechać w tłum. Na ulicach słychać też sygnały karetek pogotowia. Pojawiła się nawet niepotwierdzona informacja, że samolot należący do Aleksandra Łukaszenki wystartował z lotniska w Mińsku w kierunku Turcji.

ms

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej