Ekonomista: dopiero teraz zobaczymy wpływ koronawirusa na gospodarkę  

- Wzrost wynagrodzenia będzie prowadził albo do wzrostu cen, albo do ograniczenia działalności. Kryzys się w Polsce nie skończył, teraz przedsiębiorstwa będą jeszcze bardziej odczuwać to, co się wydarzyło, zderzą się z realiami rynkowymi - mówił w Polskim Radiu 24 Marek Zuber, ekonomista.

2020-08-12, 14:55

Ekonomista: dopiero teraz zobaczymy wpływ koronawirusa na gospodarkę  
Zdjęcie ilustracyjne.Foto: Shutterstock.com

Rząd podtrzymuje propozycję, by płaca minimalna w przyszłym roku wyniosła 2 tysiące 800 złotych - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed. Podkreślił, że ta propozycja wychodzi naprzeciw postulatom, by minimalne wynagrodzenie wynosiło 50 procent średniego wynagrodzenia.

Powiązany Artykuł

bank 1200.jpg
Ułatwienia dla kredytobiorców w ramach tarczy 4.0. UOKiK sprawdza działania banków

Marek Zuber zauważył, że mamy do czynienia z bardzo mocnym wzrostem zarówno przeciętnego wynagrodzenia, jak i płacy minimalnej, która jest dzisiaj ponad połowę wyższa niż sześć lat temu. - W dalszym ciągu bardzo dużo brakuje nam do najbogatszych krajów, ale ten wzrost trzeba zauważyć. Dane inflacyjne z ostatnich pięciu lat wyraźnie pokazują, że szczególnie w obszarze usług, sporą część tych podwyżek przedsiębiorcy brali na siebie, zmniejszali swoje zyski. Nie da się jednak robić tak w nieskończoność, musi dojść w końcu do wzrostu cen, co zaczęliśmy obserwować od 2018 r. - przypominał.


Posłuchaj

12.08.2020 Marek Zuber (Polskie Radio 24 / Temat dnia/Gość PR24) 19:26
+
Dodaj do playlisty

 

Związki zawodowe są podzielone ws. podwyżki minimalnego wynagrodzenia. NSZZ Solidarność popiera propozycję rządu, a OPZZ i Forum Związków Zawodowych chce, by było to ponad 3 tysiące złotych. Pracodawcy proponują natomiast, by w ogóle nie podnosić minimalnego wynagrodzenia albo podnieść jedynie o przewidzianą w ustawie minimalną kwotę.

REKLAMA

- Pieniądze na wyższe wynagrodzenie można osiągnąć również przez zwiększenie wydajności pracy, które wymaga inwestycji. Tu mamy problem, którego koronawirus nie rozwiązał, ale wprowadził dodatkową nieprzewidywalność. Druga możliwość to podniesienie cen - stwierdził ekonomista, ostrzegając przed wzrostem inflacji.

Oprócz pracodawców zamrożenia płacy minimalnej chce również Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. W piśmie do minister rozwoju Jadwigi Emilewicz zaznaczył, że w regionach słabszych gospodarczo podwyżka płacy minimalnej może doprowadzić do redukcji zatrudnienia.

***

Audycja: Temat dnia / Gość PR24

Prowadzący: Antoni Trzmiel

REKLAMA

Goście: Marek Zuber

Data emisji: 12.08.2020

Godzina emisji: 14.09

PR24/PAP/ka

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej