Pożary budynków po przejściu burzy w Łódzkiem
Synoptycy ostrzegają, że burze w Łódzkiem mogą występować do poniedziałku.
2010-08-15, 18:32
Dwa pożary budynków gospodarczych od uderzeń piorunów, zerwane lub uszkodzone dachy na co najmniej siedmiu budynkach i połamane konary drzew - to efekty burzy, jaka w niedzielę po południu przeszła nad wschodnią częścią regionu łódzkiego.
Strażacy interweniowali dotąd kilkadziesiąt razy - poinformował PAP oficer dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa PSP w Łodzi. Według strażaków, ucierpiały powiaty opoczyński, tomaszowski i rawski. W wyniku uderzeń piorunów zapaliły się dwa budynki gospodarcze; jeden z nich w miejscowości Sadykierz w powiecie tomaszowski.
Porywisty wiatr zerwał lub uszkodził dachy na co najmniej siedmiu budynkach - domach i obiektach inwentarskich m.in. w miejscowościach Radzice i Zameczek w powiecie opoczyńskim. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Strażacy usuwają także połamane drzewa i konary.
Według Biura Prognoz Meteorologicznych IMiGW Oddział w Poznaniu burze w regionie łódzkim mogą występować do poniedziałku rano. Przewiduje się, że podczas burz opady deszczu wyniosą 10-20 mm, lokalnie 25-35 mm, a wiatr osiągnie w porywach do 70 km/h.
REKLAMA
Synoptycy ostrzegają, że może to powodować zakłócenia w pracy urządzeń elektrycznych, zagrożenie pożarowe, zagrożenie życia od uderzenia piorunów i łamanie gałęzi.
to
REKLAMA