"Czas delikatnej walki się skończył". Aktywista LGBT zapowiada kolejne prowokacje

- Czas na delikatną walkę o nasze prawa się skończył. Praw się nie dostaje, o prawa się walczy. To tutaj teraz robimy. Gdy próbowaliśmy protestować pokojowo, to policja zgarnęła 48 osób. Tak naprawdę chcemy pokazać, że jesteśmy silni i nie pozwolimy siebie tak traktować - powiedział jeden z aktywistów LGBT w rozmowie z portalem Onet.pl.

2020-08-17, 00:40

"Czas delikatnej walki się skończył". Aktywista LGBT zapowiada kolejne prowokacje
Środowiska LGBT zapowiadają kolejne "działania". Foto: East News/Tomasz Paczos

Powiązany Artykuł

1200_LGBT_shutterstock.jpg
Tęczowa flaga na krzyżu na Giewoncie. Kolejna prowokacja LGBT

- Nie będziemy słuchać ostrzeżeń polityków dotyczących wieszania flag. Jeżeli te flagi im się nie podobają, będziemy je wieszać na każdym pomniku i budynku - podkreślił Dominik Puchała ze Studenckiego Komitetu Antyfaszystowskiego.

Czytaj także:

Krzyż na Giewoncie, figura Chrystusa przed bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu czy pomnik św. Jana Pawła II przy pl. Grzybowskim - to tylko niektóre z obiektów, na których aktywiści LGBT umocowali tęczowe flagi.

Co więcej, w piątek, 7 sierpnia przed siedzibą Kampanii Przeciw Homofobii odbył się protest, gdzie oczekiwano zatrzymania Michała Sz. (podającego się za "Małgorzatę", ps. Margot).

REKLAMA

Doszło do tego na Krakowskim Przedmieściu, co policjanci tłumaczyli później względami bezpieczeństwa. Gdy Michała Sz. wprowadzono do radiowozu, uczestnicy zgromadzenia wkroczyli na pojazd. Po przepychankach z policją zatrzymano łącznie 48 osób.

onet.pl/PAP/twitter.com
pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej