"Represje niczego nie rozwiążą". Jan Parys o sytuacji na Białorusi

- Represje nie mają sensu przy tak masowym i jednoznacznym odrzuceniu reżimu Łukaszenki. Konflikt będzie tylko większy - mówił w Polskim Radiu 24 Jan Parys, były minister obrony narodowej.

2020-08-23, 16:03

"Represje niczego nie rozwiążą". Jan Parys o sytuacji na Białorusi
Jan Parys. Foto: PR24

Powiązany Artykuł

Białoruś PAP-1200.jpg
Kolejny dzień protestów na Białorusi. Tłumy demonstrantów na centralnym placu w Mińsku

W Mińsku trwa demonstracja pod hasłem "Marsz Nowej Białorusi". Na placu Niepodległości w centrum miasta są już tłumy, prawdopodobnie dziesiątki tysięcy, i cały czas zmierzają nowe fale protestujących z biało-czerwono-białymi flagami.

"Przecież ona nie jest twoja" - plakat z takim hasłem niosą młodzi ludzie w centrum Mińska. Chodzi im o Białoruś. "Jest nasza!" - mówią. To nawiązanie do słów prezydenta, który zapowiedział, że "Białoruś jest nasza, ukochana, a ukochanej się nie oddaje".

Czytaj także:

"Ten konflikt nie ma dobrego wyjścia"

Jan Parys, który był gościem Polskiego Radia 24, podkreślił, że "każde polubowne rozwiązanie, które wyeliminowałoby groźbę rozlewu krwi, byłoby pozytywne".

REKLAMA

Powiązany Artykuł

pap białoruś protest    1200.jpg
Białoruski opozycjonista: społeczeństwo się nie uspokoi, dopóki Łukaszenka nie odejdzie

Posłuchaj

Jan Parys: władza na Białorusi długo się na swoich urzędach nie utrzyma (Gorący Temat/PR24) 22:54
+
Dodaj do playlisty

- Proces budowy ustroju demokratycznego może być stopniowy, to nie musi być jedna decyzja. Ewentualny okrągły stół świadczyłby o tym, że władze na Białorusi właściwie zrozumiały sytuację. Konflikt, który dzisiaj obserwujemy (władza-społeczeństwo) praktycznie nie ma dobrego wyjścia - mówił.

Zdaniem b. szefa MON "władza na Białorusi długo się na swoich urzędach nie utrzyma". - Może przedłużyć swoje funkcjonowanie poprzez represje, ale to niczego nie rozwiąże, bo konflikt ze społeczeństwem będzie coraz większy. Represje nie mają sensu przy tak masowym i jednoznacznym odrzuceniu reżimu Łukaszenki - tłumaczył.

- Białoruś, porównując z Polską z lat 80, prawie nie ma opozycji - albo miała bardzo słabą. Nie wylansowano żadnych liderów, a trudno, żeby się pojawili w tej chwili - zaznaczył Parys.

***

Tytuł audycji: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadził: Tadeusz Płużański
Gość: Jan Parys (b. szef MON)
Data emisji: 23.08.2020
Godzina emisji: 15.06

REKLAMA

PR24/PAP
pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej