Minister sprawiedliwości: środowiska homoseksualne mają w Polsce wszystkie wolności
- Środowiska homoseksualne mają w Polsce wszystkie wolności - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Ocenił jednocześnie, że środowiska LGBT "są niezwykle agresywne". - Mamy prawo do obrony - stwierdził, ale zastrzegł, że nie popiera delegalizacji "marszów równości".
2020-08-24, 21:47
Powiązany Artykuł
- Trwa na pewno dyskusja w obozie Zjednoczonej Prawicy. (...) Są różne spojrzenia. Proszę zobaczyć, kierunek rozwoju prawicy w Niemczech, w Wielkiej Brytanii. Gdyby sięgnąć 30 lat wstecz nikt by nie uwierzył, że to będą partie, które przejmą agendę i język de facto lewicy, że będą promować LGBT, politykę gender i małżeństwa homoseksualne, co zrobiła ostatnio niemiecka chadecja. Ja nie widzę siebie w takiej partii - mówił w poniedziałek w Polsat News Ziobro, który jest liderem wchodzącej w skład Zjednoczonej Prawicy Solidarnej Polski.
Dodał, że "gdyby prawica w Polsce przejęła tego rodzaju agendę w przyszłości", to jego "w takiej prawicy nigdy nie będzie". - Musimy być mądrzy doświadczeniem innych i błędów popełnionych przez innych - powiedział Ziobro.
Stwierdził, że środowiska, które "się nie bały swoich racji i tego w co wierzyły, środowiska LGBT, trzeba im to przyznać, te genderowe, aktywistów homoseksualnych, oni przejęli agendę, zwyciężyli, bo byli gorący". Zaznaczył, że "nie chodzi o słowa - chodzi o działania".
Powiązany Artykuł
Marsze równości
- Musimy działać w obszarze kultury, mediów, edukacji - powiedział Ziobro. Pytany w tym kontekście o kwestię delegalizacji "marszów równości" Ziobro odpowiedział, że nie podobają się mu te marsze, gdyż "chodzenie pod szyldami własnej, prywatnej seksualności jest pewnym nadużyciem". - Ale to jest właśnie sfera wolności. Nie - nie jestem za delegalizowaniem w żadnym razie - podkreślił minister.
REKLAMA
- Dzisiaj środowiska homoseksualne mają w Polsce wszystkie wolności. Mają swoje kluby, swoje księgarnie, swoje gazety - mówił.
Jednak jak ocenił Ziobro "środowiska LGBT i środowiska lewicy liberalnej są niezwykle agresywne, używają wszelkich metod prawnych, finansowych i też takiego wykluczenia, takiego społecznego ośmieszenia, a jednocześnie używają niezwykle brutalnego języka". - My musimy się bronić. Mamy prawo do obrony - dodał.
pkur
REKLAMA