Legia - Omonia. Mistrz Polski przed ważnym egzaminem. Łatwo nie będzie, bo nie wszyscy dotrą
Przed Legią Warszawa trudne spotkanie w 2. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. W środę podopieczni Aleksandara Vukovicia zmierzą się z Omonią Nikozja. Poprzeczka idzie w górę, a stawka wzrasta.
2020-08-26, 12:35
- W pierwszej rundzie eliminacji LM warszawianie pokonali mistrza Irlandii Północnej - Linfield (1:0)
- Ostatni raz w fazie grupowej LM Legia grała w sezonie 2016/2017. Wtedy "Wojskowi" trafili do grupy z Realem Madryt, Borussią Dortmund i Sportingiem Lizbona
- Trener środowych rywali, Henning Berg pracował z Legią dwa lata. W tym czasie zdobył mistrzostwo Polski i krajowy puchar
- Początek spotkania w Warszawie o godz. 20.
Posłuchaj
Posłuchaj
Artur Boruc, Filip Mladenovic, Rafael Lopes, Bartosz Kapustka czy Josip Juranovic to nowi zawodnicy Legii Warszawa, którzy dołączyli do ekipy mistrza Polski, także po to, by wesprzeć drużynę w walce w Europie.
Powiązany Artykuł
Media: Messi wybrał nowy klub, a nawet dwa. Barcelona wyceniła piłkarza
Legia ma już za sobą mecz w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, gdzie wymęczyła zwycięstwo z mistrzem Irlandii Północnej - Linfield FC (1:0). Wyjątkowo w tym sezonie rywalizacja w trzech pierwszych rundach eliminacji Champions League nie jest prowadzona systemem mecz i rewanż. To efekt pandemii oraz faktu, że rozgrywki rozpoczynają się z opóźnieniem, a muszą zakończyć się najpóźniej tradycyjnie na przełomie maja i czerwca, ponieważ od 11 czerwca do 11 lipca 2021 mają się odbyć mistrzostwa Europy.
Tym razem na Łazienkowską przyjedzie były opiekun warszawian Henning Berg, którego podczas pracy w stolicy obserwował obecny szkoleniowiec Legii, który był wtedy w zespole "Wojskowych".
REKLAMA
Ekipa gości jest doświadczoną drużyną, a mecz dla Legii ma duże znaczenie. Trzy lata bez fazy grupowej europejskich pucharów spowodowały spore straty w kasie Legii, zatem wszystkie ręce na pokład, by zwyciężyć.
Łatwo nie będzie, bo nie wszyscy są gotowi do gry. Lopes trafił do Legii z urazem nabytym jeszcze w czasie pobytu w Cracovii. Juranović, podobnie jak Paweł Wszołek, są izolowani. Poza nimi sztab szkoleniowy nie może liczyć na Mateusza Cholewiaka – dopiero co wznowił treningi po kontuzji, Marko Vesovicia – zerwane więzadło krzyżowe i Vamarę Sanogo – zerwane ścięgno Achillesa. Na szczęście gotowy do gry, choć ze szwami na głowie, jest Igor Lewczuk – doznał urazu głowy w starciu z Rakowem.
Coraz lepiej wyglądają też dochodzący do pełnej sprawności po urazie Jose Kante oraz nadrabiający zaległości Kapustka. - Nasza sytuacja kadrowa wygląda w taki sposób, że muszę brać pod uwagę występ Bartka Kapustki od pierwszej minuty, nawet jeśli uznaję, że potrzebuje jeszcze trochę więcej czasu, by być gotowym na dłuższe występy. Możliwe jest przyspieszenie tego procesu. Sama decyzja padnie przed meczem (...) Wiemy, że cały czas nie możemy liczyć na Pawła Wszołka. Josipa Juranovicia, Mateusza Cholewiaka i Rafy Lopesa - przyznał szkoleniowiec Legii. - wyjaśniał Vuković.
Posłuchaj
REKLAMA
Zgodnie z procedurą przed meczem wszyscy zawodnicy musieli zostać przebadani na obecność koronawirusa. We wtorek Legia otrzymała pomyśle wiadomości, testy wypadły zgodnie z oczekiwaniami, nikt nowy nie został zakażony.
Trenerzy mają już plan na jedenastkę meczową na środowy wieczór.
Aby awansować do fazy grupowej Champions League, mistrz Polski musi wyeliminować zespół z Cypru, a później dwóch kolejnych rywali.
- Lewandowski dołączył do elity. W zacnym gronie są też Boniek, Młynarczyk, Dudek i Kuszczak
- PSG - Bayern: wzruszony Robert Lewandowski po zwycięskim finale. Wyjątkowa dedykacja "Lewego"
- Robert Lewandowski podał przepis na sukces: nigdy nie przestawaj marzyć
- Liga Mistrzów: Paryż w ogniu po finale PSG - Bayern. Policja użyła gazu łzawiącego i posisków
- Liga Mistrzów: Neymar i Mbappe nie dźwignęli ciężaru misji. Bayern odciął duet od tlenu
- Robert Lewandowski puszcza oczko, nadzieja wciąż jest. Świat podpisuje petycję dotyczącą Złotej Piłki
/ah/Legia/IAR
REKLAMA