"UE idzie w kierunku autodestrukcji". Czarnek o orędziu szefowej KE i wsparciu LGBT
Jeśli Unia Europejska będzie chciała narzucać światopogląd lewicowy i lewacki wszystkim członkom, to działa autodestrukcyjnie - powiedział poseł PiS Przemysław Czarnek, komentując wystąpienie szefowej KE Ursuli von der Leyen. W środę zapowiedziała m.in. strategię wzmocnienia praw osób LGBTQI w UE.
2020-09-17, 07:53
W środę szefowa KE Ursula von der Leyen przedstawiła w PE swoją wizję Europy. W trwającym ponad godzinę pierwszym orędziu o stanie UE mówiła o planach i priorytetach Komisji na najbliższy rok. Zapowiedziała m.in. zwiększenie celu redukcji emisji do 2030 r. z 40 do co najmniej 55 proc.; przeznaczanie 37 proc. środków z funduszu odbudowy na cele Zielonego Ładu; wzmocnienie praw osób LGBT.
Powiązany Artykuł
"Brutalne wejście w polski porządek prawny". Wójcik o naciskach unijnej komisarz ws. "Margot"
Jak zaznaczyła von der Leyen w UE nie ma miejsca na "strefy wolne od LGBT". Zapowiedziała, że Komisja wkrótce przedstawi strategię wzmocnienia praw osób LGBTQI.
- Orędzie szefowej KE o stanie Unii. Polscy europosłowie podzieleni w ocenach
- Orędzie o stanie UE. Ekspert: Ursula von der Leyen jest konsekwentna i zdeterminowana
REKLAMA
- W ramach tego będę również dążyć do wzajemnego uznawania stosunków rodzinnych w UE. Jeśli jesteś rodzicem w jednym kraju, jesteś rodzicem w każdym kraju - zaznaczyła.
"Kierunek autodestrukcji"
Do przemówienia szefowej KE odniósł się w rozmowie z PAP poseł PiS Przemysław Czarnek.
Powiązany Artykuł
"Trzeba działać racjonalnie". Beata Szydło odpowiada szefowej KE ws. CO2 i LGBT
- Niestety Komisja Europejska i Unia Europejska idą w kierunku autodestrukcji. Unia Europejska, która miała służyć do tego, aby tworzyć jednolity rynek i chronić bezpieczeństwo na obszarze europejskim, dzisiaj przepoczwarza się w jakiś totalitarny twór, który ma narzucać światopogląd wszystkim krajom UE, i wszystkim obywatelom UE, wymuszając działania kompletnie sprzeczne z wartościami, które leżały u podstaw Unii - ocenił Czarnek, odnosząc się do zapowiedzianej strategii wzmocnienia praw osób LGBTQI w UE.
"Humanizowanie zwierząt, animalizacja człowieka"
Zdaniem polityka PiS "jeśli Unia będzie chciała narzucać światopogląd lewicowy i lewacki wszystkim członkom Unii Europejskiej, to będą to działania autodestrukcyjnie".
Powiązany Artykuł
Oskarżali samorządy o dyskryminację LGBT. Ordo Iuris pozywa autorów "Atlasu nienawiści"
- Trzeba powstrzymać naszych przyjaciół z Zachodu przed taką autodestrukcją UE, bo UE jest nam potrzebna, ale taka, jaka miała być - zaznaczył poseł PiS.
- Co do ekologii nie mamy nic przeciwko, co więcej jesteśmy ekologami i jesteśmy za tym, aby działać na rzecz czystego powietrza i środowiska. To jest dziedzictwo i musimy je przekazać kolejnym pokoleniom. Ale nie może się to dziać na mocy ideologii lewackich i humanizowania roślin oraz zwierząt, animalizacji człowieka. A taki właśnie szkodliwy proces można dostrzec - stwierdził.
REKLAMA
fc
REKLAMA