"Podpisałem prawie wszystkie listy poparcia". Napieralski o wyborach na szefa klubu KO

- Walka o szefa klubu w każdej partii jest zawsze zacięta i każdy chce nim być - mówił w Polskim Radiu 24 Grzegorz Napieralski, poseł Koalicji Obywatelskiej.

2020-09-17, 08:14

"Podpisałem prawie wszystkie listy poparcia". Napieralski o wyborach na szefa klubu KO — Grzegorz Napieralski. Foto: PR24

- Jeśli wiele osób chce walczyć o przywództwo, to znaczy, że partia, środowisko polityczne, klub parlamentarny nie umiera - ocenił Grzegorz Napieralski.

Poseł Koalicji Obywatelskiej przyznał, że podpisała się na listach wszystkich kandydatów na szefa klubu, którzy się do niego zwrócili. - Podeszły do mnie wczoraj osoby z listami poparcia dla prawie wszystkich kandydatów, oprócz Tomasza Siemoniaka, i podpisałem się na nich - podkreślił.

Powiązany Artykuł

"Dojdzie do wyboru nowego przewodniczącego klubu KO". Neumann o zmianach w opozycji

Prestiżowa rola

Gość audycji był pytany także o to, jakie znaczenie ma ta funkcja na działania klubu. - Szefowie klubów są osobami bardzo ważnymi - ocenił Napieralski i wymienił ich w sejmowej hierarchii tuż za marszałkiem. - To szef klubu ma wpływ na to, jacy posłowie przydzielani są do prowadzenia poszczególnych ustaw, uczestniczy w spotkaniach konwentu seniorów, negocjuje z innymi klubami - wymieniał polityk.

Czytaj także:

Duklanowski: PO nigdy nie odcięła się jednoznacznie od polityków, na których ciążą poważne zarzuty

Dodał, że to również kwestia polityczna. - Walka o stanowisko szefa klubu w każdej partii jest zawsze zacięta i każdy chce być szefem takiego klubu - podsumował.

W rozmowie poruszono także temat aresztowania Sławomira Nowaka i procedowanej w Sejmie ustawy o ochronie zwierząt.

Więcej w nagraniu rozmowy.