Fogiel: trudno sobie wyobrazić, by w wymiarze sprawiedliwości byli ludzie godzący się na cierpienie zwierząt
- Trudno sobie wyobrazić, żeby ważne funkcje związane z wymiarem sprawiedliwości pełnili ludzie, którzy godzą się na niczym nieuzasadnione cierpienie zwierząt - powiedział wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, odnosząc się do konfliktu pomiędzy PiS a Solidarną Polską.
2020-09-18, 16:59
W środę w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu noweli tzw. ustawy covidowej, zgodnie z którym naruszenie obowiązków służbowych lub innych przepisów przez osobę działającą na rzecz zapobiegania oraz zwalczania COVID-19 nie byłoby traktowane jako przestępstwo.
Powiązany Artykuł
Co zrobi PiS w kwestii koalicji rządzącej? Eksperci wskazali prawdopodobny scenariusz
Przedstawiciele Solidarnej Polski deklarowali, że zagłosują przeciw temu projektowi. Głosowanie nad projektem miało odbyć się w czwartkowym bloku głosowań, lecz ostatecznie zostało zdjęte z porządku głosowań. Szef klubu PiS Ryszard Terlecki zapowiedział, że projekt ten wróci jeszcze pod obrady Sejmu.
Posłuchaj
Drugą sporną kwestią pomiędzy PiS a jego koalicjantami okazała się ustawa o ochronie zwierząt. W głosowaniu nad nowelą ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra i wprowadza ograniczenia uboju rytualnego, przeciw zagłosowało 38 posłów klubu PiS, w tym wszyscy posłowie Solidarnej Polski; 15 posłów Porozumienia wstrzymało się od głosu, 2 było przeciw. Przeciwko noweli opowiedział się też m.in. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski (PiS).
REKLAMA
Komentarz PiS
Fogiel na konferencji prasowej ocenił, że zarzuty formułowane publicznie wobec PiS przez polityków Solidarnej Polski "nie są oparte na faktach".
- Wychodzenie przez naszych koalicjantów, byłych koalicjantów z atakiem i próba przedstawiania się w roli ostatnich sprawiedliwych, jest nieuprawniona i niesprawiedliwa. Bardzo łatwo politycy Solidarnej Polski ustawili się w jednym rzędzie z tymi, którzy atakowali PiS i Zjednoczoną Prawicę - powiedział Fogiel.
Ocenił, że politycy Solidarnej Polski "stanęli w jednym szeregu z przeciwnikami" PiS i "sugerują dość dużą umiejętność porozumienia się z przedstawicielami drugiej strony".
Powiązany Artykuł
"Życie ludzkie jest ważniejsze niż procedury". Schreiber o projekcie ws. odpowiedzialności urzędników
Mówiąc o spornych kwestiach pomiędzy PiS a Solidarną Polską, dotyczących tzw. ustawy covidowej, Fogiel podkreślił: "To był przepis niekontrowersyjny, w żaden sposób nie zapewniający bezkarności przestępcom".
REKLAMA
Wyjaśnił, że chodzi w nim o działanie w stanie wyższej konieczności - przeciwdziałania pandemii koronawirusa. Ponadto przepis ten powstał - jak mówił - w "uzgodnieniu i zgodzie z Solidarną Polską".
Źródło niejasności między koalicjantami
- Źródłem niejasności w Zjednoczonej Prawicy nie jest też ustawa o ochronie zwierząt. To jest tylko temat, który pokazał, że również w warstwie aksjologiczno-moralnej, bardzo podstawowej dla uprawiania polityki być może istnieje pewna różnica poglądów, jeśli chodzi o nas i część naszych koalicjantów - powiedział wicerzecznik PiS.
- Po głosowaniu ws. "Piątki dla zwierząt". 15 posłów PiS zawieszonych
- "Brak poparcia dla ustawy to nie koniec koalicji". Wiceszef Porozumienia apeluje o wznowienie rozmów
Podkreślił, że członkom PiS "trudno sobie wyobrazić, żeby ważne funkcje związane z wymiarem sprawiedliwości pełnili ludzie, którzy godzą się na niczym nieuzasadnione - poza żądzą zysku, mówię to o negatywnej chęci zarobkowania - cierpienie zwierząt".
REKLAMA
- Dzisiejsze problemy to nie jest kwestia rzekomej chęci zapewnienia bezkarności komukolwiek, nie jest to kwestia stosunku wyrażonego w głosowaniu do ustawy o ochronie zwierząt. To jest kwestia dużo głębsza. Koalicja może działać, kiedy tworzące ją podmioty mają wspólny cel i nie próbują wbrew partnerom w koalicji forsować swoich odrębnych koncepcji programowych - podsumował Fogiel.
kad
REKLAMA