Chile: kopalnie pozostawały bez kontroli
Rodziny dwudziestu czterech z trzydziestu trzech chilijskich górników uwięzionych pod ziemią od początku sierpnia, złożyły pozew przeciwko państwu i macierzystej firmie górniczej.
2010-08-26, 11:10
Zarzucają im brak nadzoru nad bezpieczeństwem zakładu. Po rocznej przerwie kopalnię ponownie uruchomiono przed dwoma laty, ale zdaniem rodzin górników nie zadbano o zapewnienie sprawnych dróg ewakuacyjnych w razie wypadku.
Jak się okazało, chilijski urząd górniczy ustalił już wcześniej, że na 4,5 tysiąca wszystkich kopalń w kraju przypada jedynie 16 kontrolerów do spraw bezpieczeństwa.
33 górników zlokalizowano w niedzielę na głębokości 700 metrów. Specjalnie wydrążonym otworem zaczęto im już podawać wodę i żywność. Później poinformowano ich, że wykopanie szybu przez który zostaną wydostani na powierzchnię może potrwać nawet cztery miesiące.
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA