Zmiany w TVP? SLD może przejąć władzę na długo
Nadzwyczajne posiedzenie rady nadzorczej Telewizji Polskiej. Może na nim dojść do zmian w zarządzie - nieoficjalnie dowiedział się "Presserwis".
2010-08-27, 14:00
Chodzi o zmianę przewodniczącego rady - dziś jest nim popierany przez PiS Bogusław Szwedo i zmiany kadrowe w zarządzie.
Według nieoficjalnych informacji, planowana jest próba zawieszenia dwóch kojarzonych z PiS członków zarządu: prezesa Romualda Orła i Przemysława Tejkowskiego.
Doniesień tych nie chciał komentować przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak.
W radzie nadzorczej TVP obecnie są trzy osoby związane z SLD, jedna z Bolesławem Borysiukiem, jedna z PO i cztery z PiS. Układ ten - jak analizuje "Presserwis" - nie pozwala wprawdzie na odwołanie nikogo wbrew woli PiS, ale zawieszenie wymagające pięciu głosów jest już możliwe.
Warunek: reprezentant ministra skarbu (PO) poprze koalicję Borysiuka z SLD.
Gdyby doszło do zawieszenia dwóch osób z zarządu TVP, władza w telewizji publicznej zostałaby w rękach Włodzimierza Ławniczaka (członek zarządu kojarzony z SLD) i Pawła Palucha (członek zarządu kojarzony z Borysiukiem). I, jak pisze "Presserwis", mogłaby w nich pozostać długo po wejściu w życie małej nowelizacji ustawy rtv.
Bo zgodnie z nią zarówno nową radę nadzorczą, jak i nowy zarząd TVP powołuje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. A tam dwa głosy SLD mogą zablokować każdą sprawę, gwarantując Ławniczakowi i Paluchowi rządy w TVP w czasie kampanii przed wyborami samorządowymi, a może nawet wyborami do Sejmu w przyszłym roku.
Przewodniczący Jan Dworak zapewnia jednak, że Krajowa Rada jak najszybciej powoła nowe władze mediów publicznych.
agkm
REKLAMA