W wieku 97 lat zmarł Wacław Wojciechowski, zasłużony powstaniec warszawski
Zmarł podporucznik Wacław Wojciechowski, pseudonim "Wacek". Miał 97 lat. Był jednym z ostatnich żyjących oficerów Powstania Warszawskiego. Prezydent Andrzej Duda nadał mu Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.
2020-09-24, 04:10
Zmarły weteran był związany ze Stronnictwem Narodowym, współpracując z centralnym kierownictwem. Służył na Mazowszu w Narodowych Siłach Zbrojnych i Narodowej Organizacji Wojskowej. Podczas Powstania Warszawskiego był zastępcą dowódcy oddziału "Tygrysy Woli". Uczestniczył w brawurowych akcjach. Udało mu się granatem własnej produkcji uszkodzić czołg, który użyto później do wyzwolenia Gęsiówki.
Po upadku powstania Wacław Wojciechowski trafił do obozu Mauthausen-Gusen. Po wojnie przebywał w Londynie, skąd przedostał się nielegalnie do Polski i rozpoczął tworzenie siatki wywiadowczej. Musiał uciekać z ojczyzny, gdy dowiedziały się o tym komunistyczne władze. Za szpiegostwo groziła mu kara śmierci. W 1953 r. wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Do Polski już nigdy nie powrócił. Mieszkając w Chicago, nie uczestniczył w życiu organizacji kombatanckich.
O historii Wacława Wojciechowskiego kilka tygodni temu, za pośrednictwem Polskiej Fundacji Narodowej i projektu "Nie Zapomnij o Nas, Powstańcach Warszawskich", dowiedziały się władze państwowe. Prezydent Andrzej Duda nadał mu Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. Powstaniec otrzymał możliwość przyjazdu do Polski i udziału w uroczystościach 81. rocznicy zakończenia Powstania Warszawskiego. Na podróż i wręczenie odznaczenia nie pozwoliło pogorszenie stanu zdrowia weterana.
pb
REKLAMA
REKLAMA