Włochy: Matteo Salvini stanął przed sądem. Proces z pobudek politycznych?
Przywódca włoskiej opozycji Matteo Salvini stanął przed sądem w Katanii w związku z oskarżeniem o ubezwłasnowolnienie 131 migrantów na statku u wybrzeży Sycylii. Salvini w lipcu ubiegłego roku, gdy był szefem MSW, przez 5 dni nie pozwalał im na zejście na ląd. Grozi mu do 15 lat więzienia.
2020-10-03, 16:17
Dziś sędzia miał zdecydować, czy w tej sprawie odbędzie się proces. Prokuratura Katanii wnioskowała o uniewinnienie. Obrona Salviniego domagała się, by sędzia przesłuchał innych członków ówczesnego rządu, bo decyzja w sprawie migrantów podjęta została wspólnie, z udziałem premiera Giuseppe Contego.
Powiązany Artykuł
Bruksela zapowiada nową politykę migracyjną. Polska chce zwalczać problem u podstaw i bronić granic UE
Odroczenie postępowania
Sędzia przychylił się do wniosku. Kolejna rozprawa wstępna odbędzie się 20 listopada. Przesłuchany zostanie m.in. premier Conte.
Posłuchaj
Sprawa budzi ogromne wątpliwości. Padły podejrzenia, że wymiar sprawiedliwości próbując wytoczyć Salviniemu proces działał z pobudek politycznych. Częściowo potwierdzają to podsłuchane rozmowy telefoniczne sędziów podejrzanych o korupcję. Wynikało z nich, że Salvini jest niewinny, ale trzeba go atakować z powodu nacisków politycznych.
kb
REKLAMA
REKLAMA