Buzek apeluje o śledztwo po śmierci szefa Karty'97
Szef europarlamentu Jerzy Buzek wyraził smutek z powodu śmierci założyciela opozycyjnego białoruskiego portalu internetowego Karta'97 Aleha Bebenina.
2010-09-05, 12:50
Wezwał władze Białorusi do przeprowadzenia śledztwa w tej sprawie.
36-letni Aleh Bebenin był żonaty, miał dwoje dzieci. Białoruska milicja poinformowała w sobotę, że Bebenin, którego zwłoki znaleziono w piątek na daczy pod Mińskiem, najpewniej popełnił samobójstwo. Opozycja odrzuca tę wersję.
"Apeluję do władz białoruskich o przeprowadzenie pełnego i przejrzystego śledztwa w sprawie śmierci Aleha Babenina, które wyjaśni wszystkie okoliczności jego tragicznej śmierci" - napisał Buzek w komunikacie.
"Jestem głęboko poruszony tym smutnym wydarzeniem na Białorusi. Aleh działał na rzecz demokratyzacji Białorusi poprzez swoją pracę w Karcie'97" - podkreślił Buzek.
Przyjaciele: nic nie wskazuje na samobójstwo.
Zdaniem współpracowników i przyjaciół Bebenina nic nie wskazywało na samobójcze myśli dziennikarza. Redaktor naczelny Karty 97 wrócił niedawno z wakacji w Grecji, umawiał się ze znajomymi do kina i przygotowywał kolejne projekty związane z funkcjonowaniem portalu. "Aleh był moim przyjacielem, spotykaliśmy się każdego dnia i mieliśmy wiele wspólnych planów" - twierdzi lider ruchu "Europejska Białoruś" Andrej Sannikow.
agkm
REKLAMA