Maria Antonina. Królowa deficytu
Wstępując na podest z gilotyną, więźniarka numer 280 - złośliwie nazywana Madame Deficyt, przypadkiem nadepnęła na nogę kata i szybko powiedziała: "Przepraszam, monsieur, zrobiłam to niechcący". 16 października 1793 roku ścięto na gilotynie królową Marię Antoninę.
2024-10-16, 05:30
"Przepraszam, monsieur, zrobiłam to niechcący"
Po ścięciu Ludwika XVI (21 stycznia 1793) Maria Antonina została 1 sierpnia przewieziona do więzienia zwanego Conciergerie i oskarżona o spisek przeciwko Francji. Podobno w więzieniu przyjęto królową z szacunkiem. Codziennie przychodziły tłumy ludzi zobaczyć nową atrakcję turystyczną. Jednak stała się rzecz niesamowita, ludzie zaczęli współczuć byłej królowej. Marię Antoninę poddano potajemnie wstępnemu przesłuchaniu 12 października. Kiedy przyprowadzono królową do sądu, oczom widzów ukazała się, nie jak oczekiwali, wyniosła dama oblepiona diamentami, ale blada, siwowłosa, wciąż dumna kobieta.
Dzień po wyroku skazującym byłą królową załadowano na wóz używany do transportu zwykłych przestępców, związano jej ręce. Przewieziono ją następnie przez ulice wypełnione szydzącym tłumem na szafot.
Wstępując na podest z gilotyną, więźniarka numer 280 - złośliwie nazywana Wdową Capet (a wcześniej: Madame Deficyt), przypadkiem nadepnęła na nogę kata i szybko powiedziała: "Przepraszam, monsieur, zrobiłam to niechcący".
Polityczne małżeństwo
- Małżeństwo Marii Antoniny z Ludwikiem Augustem było oczywiście podyktowane względami politycznymi - mówił w Dwójce prof. Piotr Ugniewski. - W tym przypadku był to mariaż "egzotyczny", mówiąc z lekką przesadą. Francuska dynastia panująca była od schyłku XV wieku skłócona z dynastią Habsburgów, a tu nagle: małżeństwo. Zawsze oznacza to zwrot ku polepszeniu relacji wzajemnych - opowiadał historyk.
REKLAMA
Posłuchaj
Oba mocarstwa zerwały z tradycją wrogości. 1756 rok był niezwykły w dziejach Europy: doszło do odwrócenia przymierzy. Mocarstwa zawarły nowe sojusze: Habsburgowie zaczęli szukać sojusznika przeciw Prusom i Wielkiej Brytanii. Znaleźli go we Francji, u swego tradycyjnego wroga. W następstwie wybuchła ogólnoeuropejska wojna – jak chcą niektórzy była to pierwsza wojna światowa, ponieważ rozgrywała się na wszystkich kontynentach, od Kanady po Indie.
- Konflikt trwał siedem lat. Francuzi wyszli na tym fatalnie, stracili Kanadę, nie wynosząc nic w zamian. Mimo to szukali silniejszego jeszcze zbliżenia z Habsburgami. Tak doszło w 1770 roku do małżeństwa Marii Antoniny i młodego Burbona, późniejszego Ludwika XVI - mówił prof. Ugniewski.
REKLAMA
Posłuszna żona i matka królewskich dzieci
Delfin Francji w 1765 roku zmarł niespodziewanie. Dlatego też jego potomek, Ludwik XVI, który nie miał nadziei na tron, nie był należycie wykształcony - nikt nie kształcił go na króla aż do 10 roku życia. Podobnie źle wykształcona była Maria Antonina. Mówiła po francusku, bo był to naturalny język dworów monarszych. Pisać jednak w tym języku już nie potrafiła. Nie miała żadnej ogłady, najskromniejszej choćby wiedzy o literaturze czy kulturze kraju, którego królową miała zostać.
Jej rolą było być posłuszną żoną i matką królewskich dzieci. To zadanie szczęśliwie wypełniła.
Królewska para była bardzo niepopularna. Nieudane były reformy finansów państwa dokonane przez Ludwika XVI. Królowa zwana była Madame Deficit. Deficyt budżetowy państwa nie był jednak spowodowany rozrzutnością Marii Antoniny, lecz długotrwałymi wojnami, które nie przynosiły żadnych zdobyczy terytorialnych ani gospodarczych.
Czy Maria Antonina była rozwiązła? Co oznaczały jej relacje z przyjaciółmi płci obojga? Jak dużą część budżetu państwa pochłaniały wydatki dworu? Odpowiedź na te i inne pytania w audycji Hanny Marii Gizy z udziałem prof. Piotra Ugniewskiego. Posłuchaj "Klubu Ludzi Ciekawych Wszystkiego".
REKLAMA
REKLAMA