"Jestem wolny do dalszych zajęć". Sąd nie aresztował Ryszarda Krauzego

Poznański sąd nie aresztował biznesmena Ryszarda Krauzego i czterech innych podejrzanych w sprawie wyprowadzenia pieniędzy ze spółki Polnord. - Jestem wolny do dalszych zajęć - powiedział w sobotę wieczorem biznesmen po wyjściu z gmachu sądu.

2020-10-17, 22:20

"Jestem wolny do dalszych zajęć". Sąd nie aresztował Ryszarda Krauzego

- Pomylono przychód ze stratą. Przyniosłem Polnordowi trzy razy bardzo dużo pieniędzy, możliwości zarobienia. A prokurator nie odczytał tego właściwie i pomyślał, że może coś uszczupliłem. Teraz się okazało, że sąd zrozumiał, no i w związku z tym jestem wolny do dalszych zajęć - powiedział Ryszard Krauze po wyjściu z Sądu Rejonowego Poznań - Stare Miasto.

Powiązany Artykuł

Stanisław Żaryn 663.jpg
Zatrzymania Giertycha i Krauzego. Żaryn: materiał dowodowy jest bardzo mocny

Poznański sąd nie uwzględnił w sobotę wniosków prokuratury o tymczasowe aresztowanie Ryszarda Krauzego (zgodził się na publikację danych - PAP) i czterech innych podejrzanych ws. wyprowadzenia pieniędzy ze spółki Polnord.

Zarzuty o wyprowadzenie milionów

Ryszard Krauze oraz adwokat Roman Giertych są jednymi z 12 zatrzymanych w czwartek osób podejrzanych o wyprowadzenie i przywłaszczenie łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. Przedstawiono im zarzuty dotyczące przywłaszczenia środków spółki oraz wyrządzenia firmie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy. Podejrzanym grozi za to do 10 lat więzienia.

Postępowanie prowadzone przez poznańską Prokuraturę Regionalną dotyczy dwóch wątków – zakupu bezwartościowych - zdaniem prokuratury - wierzytelności spółki Prokom Investments S.A. w kwocie niemal 73 mln zł i nabycia nieruchomości po zawyżonej cenie niespełna 27 mln zł.

REKLAMA

Czytaj także: 

W sobotę przed południem prokurator regionalny w Poznaniu Jacek Motawski poinformował, że po wykonaniu czynności procesowych z wszystkimi 12 zatrzymanymi osobami śledczy skierowali do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie pięciu z nich: Ryszarda Krauze, Sebastiana J., Piotra Ś., Piotra W. oraz Michała Ś.

Powiązany Artykuł

RomanGiertych-2.jpg
"Liczę na to, że sąd właściwie oceni tę sprawę". Wojciech Skurkiewicz o zatrzymaniu Romana Giertycha

5 mln zł poręczenia

Prokurator dodał, że "po skutecznym" przedstawieniu zarzutów wobec Romana Giertycha zastosowano środki zapobiegawcze w postaci 5 mln zł poręczenia majątkowego, zawieszenia w czynnościach adwokata, zakazu opuszczania kraju, dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.

Rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prok. Anna Marszałek powiedziała w sobotę, że śledczy zastosowali wobec Romana Giertycha poręczenie majątkowe po opinii lekarzy, według których stan jego zdrowia wyklucza w jego przypadku zastosowanie izolacyjnych środków zapobiegawczych. - Taka decyzja została podjęta przez prokuratora nadzorującego to śledztwo w oparciu o dokumentację, którą dysponował – wyjaśniła.

Czytaj także: 

W czwartek późnym popołudniem Roman Giertych trafił do warszawskiego szpitala, po tym jak zasłabł w trakcie przeszukiwania jego domu przez funkcjonariuszy CBA.

REKLAMA

Wobec pozostałych podejrzanych, tj. Tomasza Sz., Tomasza B., Andrzeja P., Wojciecha C., Andrzeja P. oraz Bartosza P. zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego i poręczeń majątkowych oraz zakazu opuszczania kraju, a także zakazu kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.

mbl / ks

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej