Szczerski: wróćmy do cywilizowanej formy dialogu ws. aborcji
- Demonstracje i wulgarne hasła po wyroku TK to nie jest sposób na dyskusję o sprawach życia i śmierci, wróćmy do cywilizowanej formy dialogu - ocenił szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Według opozycji, mamy do czynienia z "pseudowyrokiem", a pandemia to nie czas na dyskusję o aborcji.
2020-10-24, 12:46
Powiązany Artykuł
![Protest Warszawa PAP-1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/88b61e8d-7c12-4d69-b3f3-e7e26b817dca.jpg)
Wulgaryzmy i agresja na proaborcyjnym marszu. Liczne mandaty i wnioski do sądu
W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Wyrok TK wywołał protesty w wielu miastach w Polsce, w Warszawie manifestacje odbywały się m.in. w okolicy domu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Szczerski powiedział w sobotę radiowej "Trójce", że wyrok TK to jest przede wszystkim "poważny test" na to, czy politycy i społeczeństwo są gotowi przeprowadzić spokojną rozmowę "na tematy, które są fundamentalne, bo dotyczą życia i śmierci".
- To, co dzieje się dzisiaj na ulicach, te reakcje, słowa, hasła wulgarne, demonstracje to nie jest sposób na dyskutowanie o tak fundamentalnej sprawie, jaką jest życie i śmierć człowieka - podkreślił minister.
Według niego nikt tak naprawdę nie dyskutuje z orzeczeniem TK. - Ta debata zmierza do jakiegoś agresywnego, ulicznego kryterium wojny, jak ci sami demonstranci mówią. I to jest bardzo duża porażka zwolenników liberalizacji aborcji, którzy nie potrafili uspokoić sytuacji - ocenił Szczerski. - Wróćmy do cywilizowanej formy dialogu - apelował.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
![PAP protesty pod Nowogodzką 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/55cef9c1-3d10-4ad1-b960-10130a05d57a.jpg)
Protesty proaborcjonistów. Demonstranci dotarli pod rządową willę przy ul. Parkowej w Warszwie
"To nie jest wyrok"
Rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska zarzucała politykom prawicy, że chcą dyskutować w trakcie pandemii o przepisach ws. aborcji. - Dlaczego nie rozmawiamy o tym wyroku (TK)? Bo to nie jest wyrok, bo to nie jest TK, to jest uzurpatorski skład zasiedlający budynek przy al. Szucha, który podjął sobie decyzję - powiedziała Żukowska.
Jak dodała Lewica wraz z organizacjami społecznymi będzie zbierać podpisy pod obywatelskim projektem liberalizującym prawo aborcyjne. - Ta ustaw zalegalizuje prawo do przerywania ciąży, w związku z tym to tzw. orzeczenie tzw. trybunału nie będzie miało racji bytu - zaznaczyła Żukowska.
Jan Grabiec (KO) zgodził się z Żukowską w ocenie wyroku TK. - Oczywiście to nie jest wyrok Trybunału, bo Trybunału od ponad 4 lat nie mamy - (jest) nielegalnie powołana pseudoprezes Trybunału, nielegalnie powołani pseudosędziowie, sędziowie -dublerzy - powiedział.
- Ten pseudotrybunał został właśnie po to powołany, żeby realizować takie zlecenia polityczne. Nie ulega wątpliwości, że ten wyrok to jest realizacja planu Jarosława Kaczyńskiego - powiedział Grabiec.
REKLAMA
Jego zdaniem politycy PiS-u muszą się z wycofać ze zmian w przepisach dotyczących aborcji po wyroku TK. Jak ocenił, PiS znajdzie na to sposób, jeżeli tylko będzie presja społeczna i wola polityczna Jarosława Kaczyńskiego.
Powiązany Artykuł
![Tomasz Wróblewski 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/84de4dde-2b2b-4f08-a2df-18630e86c226.jpg)
"Aborcja jest kwestią polityczną w każdym kraju". Dr Artur Wróblewski o protestach po wyroku TK
Ochrona życia
Wiceminister kultury Jarosław Sellin (PiS) zwrócił uwagę na art. 38 Konstytucji, gdzie jest zapisane, że Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia. - A TK w 1997 roku, na czele, którego stał Andrzej Zoll uznał, że od momentu powstania życie ludzkie staje się wartością chronioną konstytucyjnie i dotyczy to także fazy prenatalnej - powiedział Sellin.
Dodał, ze TK mając zapis z art. 38 konstytucji i orzeczenie TK z 1997 roku "oczywiście innego werdyktu w tej sprawie wydać nie mógł".
Władysław Teofil Bartoszewski (PSL) ocenił, że art. 38 Konstytucji "daje konstytucyjne prawo płodowi, ale nie zabiera prawa kobiecie, która jest w ciąży".
REKLAMA
Zacytował prezydenta Lecha Kaczyńskiego, że kompromis aborcyjny "zawarty kilkanaście lat temu jest niezwykle cenny i nie wolno go naruszać".
- W tej chwili PiS naruszyło ten kompromis w najgorszym możliwym momencie, kiedy nie tylko mamy pandemię, ale mamy kryzys gospodarczy i ogromną polaryzację na scenie politycznej. I to nie jest moment na to, żeby wypracowywać nowy konsensus w tej sprawie - powiedział Bartoszewski.
pkur
REKLAMA