Trzaskowski nie zgadza się na Marsz Niepodległości z powodu pandemii. Protesty w Warszawie jednak popiera

Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz poinformował we wtorek, że mimo epidemii planowana jest organizacja Marszu Niepodległości. Jako argument za jego organizacją podał obecne demonstracje przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.

2020-10-28, 18:57

Trzaskowski nie zgadza się na Marsz Niepodległości z powodu pandemii. Protesty w Warszawie jednak popiera

- Jeśli zgromadzenia środowisk lewackich odbywają się bez problemu, wręcz przy zabezpieczeniu takich zgromadzeń przez policję, to oznacza, że służby państwowe akceptują sytuację, w której w trakcie trwającej rzekomej pandemii mogą odbywać się zgromadzenia - powiedział Robert Bąkiewicz.

Powiązany Artykuł

pomnik ak 663 free1.jpg
"Zło w czystej postaci". Zwolennicy aborcji zdewastowali pomnik AK przed Sejmem

Pytany o tę kwestię w Radiu Zet Rafał Trzaskowski odparł, że obecnie w Warszawie mamy do czynienia ze "spontanicznymi demonstracjami", które nie są rejestrowane. - Marsz Niepodległości to planowana demonstracja (...) i nie może się odbywać w związku z przepisami mówiącymi o epidemii - tłumaczył prezydent stolicy.

Czytaj także:

- Miasto nie rejestruje żadnych demonstracji, dlatego że zakazują tego przepisy - powiedział. - Ja jasno mówię, że nie ma mowy o rejestracji tego typu zdarzeń, natomiast jeśli chodzi o to, co dzieje się spontanicznie - na to wpływu nie mamy - podkreślił Trzaskowski, dodając, że Marsz Niepodległości na pewno nie może odbyć się "w sposób zaplanowany".

REKLAMA

Trzaskowski na antenie Radia Zet mówił też, że solidaryzuje się ze strajkiem, który od kilku dni odbywa się w Warszawie. Pytany, czy potępia takie działania jak ataki na świątynie, odparł, że jego zdaniem protesty powinny skupić się na władzy.

paw/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej