Obligacje śmieciowe ratują luksusową markę - producenta Aston Martina, auta, którym jeździł James Bond

Gwałtowny spadek sprzedaży aut, również tych luksusowych, wywołany obniżeniem koniunktury z powodu koronawirusa, zmusił producentów luksusowych aut do szukania dodatkowego finansowania. Ratunkiem dla wielu – takich m.in. jak Aston Martin, okazały się obligacje śmieciowe.

2020-11-01, 12:59

Obligacje śmieciowe ratują luksusową markę -  producenta Aston Martina, auta, którym jeździł James Bond

Jak informuje agencja Reuters, właśnie za pomocą obligacji śmieciowych kilka firm dotkniętych kryzysem COVID-19, takich jak Jaguar LandRover,  Rolls Royce, czy Aston Martin, z powodzeniem zebrało pieniądze w ciągu ostatnich kilku tygodni.

Obligacje śmieciowe (junks bonds) to żargonowa nazwa obligacji emitowanych przez firmy o słabej kondycji finansowej, o ratingu poniżej poziomu inwestycyjnego (od BB do D – według agencji ratingowej Fitch Ratings oraz BBB w skali Standard & Poor's). Charakteryzują się wyższą rentownością w stosunku do pozostałych obligacji oraz wysokim ryzykiem kredytowym.

Obligacje Astona Martina jednymi z najbardziej rentownych w Europie

Agencja informuje, że Aston Martin - brytyjski producent luksusowych samochodów Aston Martin AML.L podniósł rentowność oferowanej sprzedaży obligacji śmieciowych o wartości 1,1 miliarda dolarów do około 10,5 proc.

To,  według głównego menedżera transakcji, czyni ją jedną z najbardziej dochodowych emisji obligacji w Europie w tym roku.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

fabryka samochodów 1200.jpg
Załamanie sprzedaży aut w Europie. Motoryzacja najsilniej odczuła efekt pandemii

Przynosząca straty spółka, na początku tego tygodnia ogłosiła sprzedaż obligacji w ramach szerszego pakietu finansowania i określiła początkowe oczekiwania dotyczące rentowności w „wysokości  8 -9 proc.

Umowa dotycząca obligacji ma pomóc w spłacie długu bankowego, w spłacie pożyczki gwarantowanej przez rząd i zagwarantować gotówkę w bieżącej działalności Aston Martin.

Powiązany Artykuł

sean 1200 twitter.png
Zmarł Sean Connery, najsłynniejszy odtwórca roli Jamesa Bonda

Jak wyjaśnia Reuters, emisja obligacji jest głównym narzędziem pakietu refinansowania, który obejmuje podwyższenie kapitału o 125 milionów funtów, oddzielną prywatną emisję obligacji o wartości 335 milionów dolarów oraz umowę, dzięki której Mercedes-Benz podniesie swój udział w Aston Martin do 20% do 2023 roku.

REKLAMA


Powiązany Artykuł

1200_samochody_droga_shutterstock.jpg
Koronawirus uderzył w polski rynek motoryzacyjny. Spadek produkcji i mniej zarejestrowanych aut

Akcje Aston Martin straciły na giełdzie dwie trzecie wartości

Producent samochodów zadebiutował dwa lata temu, ale jego akcje straciły w tym roku około dwóch trzecich wartości.

Aston Martin, znany z tego, że był ulubionym samochodem fikcyjnego tajnego agenta Jamesa Bonda, odnotował gwałtowny spadek ceny akcji od października 2018 r., z 19 funtów (23,57 dol.) do około 70 pensów.

Jednocześnie brytyjska firma poinformowała na początku tego tygodnia, że ​​Daimler Mercedes-Benz ma zwiększyć swoje udziały w Aston Martin nawet do 20% do 2023 roku, czyniąc go jednym z największych akcjonariuszy.

Reuters, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej