"Niestety w każdej chwili może dojść do tragedii". Biskupski o eskalacji napięć na protestach
- Protesty uważam i traktuję jako poważną siłę społeczną (...), o tyle Radę Konsultacyjną należy uznać za coś bardziej kabaretowego - powiedział Hubert Biskupski z "Super Expressu". - Kompletnie nie mają pomysłu na to, po co są te protesty, dlaczego one są, co one wyrażają i w jakim kierunku iść - dodał Tomasz Truskawa ze Stowarzyszenia Wolnego Słowa, komentując postulaty organizatorów protestów ws. aborcji.
2020-11-02, 19:21
W czasie audycji rozmawiano o trwających w Polsce protestach wywołanych wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.
Powiązany Artykuł
"Gniew społeczny jest ogromny". Hanna Gill-Piątek o protestach
Charakter protestów
Komentując szerszy kontekst protestów, Hubert Biskupski przywołał słowa prof. Andrzeja Zybertowicza, który "mówi, że nastąpiło tutaj niezrozumienie i wypalenie, czy też zakończenie pewnej konserwatywnej rewolucji, czy też formuły, którą starano się w ciągu ostatnich 5 lat Polakom zaoferować".
Posłuchaj
- W perspektywie kilku, kilkunastu lat, jesteśmy skazani na te głębokie zmiany społeczne, które są w tej chwili nie do zaaprobowania przez część konserwatystów sprawujących władzę - wskazał Biskupski, przewidując długoterminowe skutki obecnych trendów społecznych w Polsce.
REKLAMA
Komentując mniejszą frekwencję na protestach, Tomasz Truskawa zauważył, że "próba upolityczniania tego ruchu, czy też zawłaszczenia tego dość autentycznego ruchu aborcyjnego świadczy o tym, że ludzie nie chcą, żeby politycy mieszali się w ich prywatne sprawy". - Do tego autentycznie oddolnego ruchu zaczęli przyłączać się politycy. Ludzie nie chcą, żeby w dość osobiste sprawy włączali się politycy. Stąd to osłabienie poparcia dla tego typu działań - wyjaśnił.
Gość zwrócił uwagę na formę i emocje towarzyszące protestom. - Wydawałoby się, że politycy powinni panować nad swoimi emocjami, ale to nie zawsze się niestety udaje - zauważył. - Forma i metody są dość nieakceptowalne - dodał, odnosząc się do części haseł i zachowań niektórych demonstrantów.
Hubert Biskupski wskazał na zagrożenie, które może pojawić się w związku ze skalą emocji, które podzieliły społeczeństwo. - W sytuacji, w której tak mocno wyeskalowało napięcie (...) niestety w każdej chwili może dojść do tragedii, mogą komuś puścić nerwy - ostrzegł.
REKLAMA
***
Tytuł audycji: "Debata dnia"
Prowadzący: Joanna Miziołek
Goście: Tomasz Truskawa (Stowarzyszenia Wolnego Słowa), Hubert Biskupski ("Super Express")
Data emisji: 02.11.2020
Godzina emisji: 18.06
Polskie Radio 24/kb
REKLAMA