Akcje antyislamskie we Francji. Łby dzików na terenie stowarzyszenia francusko-tureckiego
- W Compiegne znaleziono łby dwóch dzików na placu budowy należącego do stowarzyszenia francusko-tureckiego. Stowarzyszenie złożyło skargę na akt islamofobiczny.
2020-11-02, 23:23
W poniedziałek na terenie przyszłej siedziby francusko-tureckiego stowarzyszenia w Compiegne w departamencie Oise na północ od Paryża znaleziono dwa łby dzików.
Stowarzyszenie złożyło skargę na akt islamofobiczny. Członkowie stowarzyszenia, z którym skontaktowała się agencja AFP, są "zszokowani wtargnięciem na prywatny teren", "groźbami" i "aktem islamofobii" - podaje AFP.
Powiązany Artykuł
Aleksandra Rybińska: Francuzi mają poczucie braku bezpieczeństwa i braku zaufania do władz
"Przesłanie pokoju"
- W naszym stowarzyszeniu nie rozmawiamy o polityce. Jesteśmy we Francji, jesteśmy Francuzami - powiedział prezes stowarzyszenia Youssef Tuzcu. - Minęło 35 lat, odkąd pierwsi Turcy przybyli do Compiegne, nigdy nie było problemu - dodał Tuzcu, zapewniając o bardzo dobrych stosunkach z lokalną ludnością, w tym ze społecznością ormiańską.
- Boli serce, ponieważ naszym celem jest pomoc w integracji. Zawsze będą prowokatorzy, ale chcemy wysłać przesłanie pokoju. Niestety odium spada na stowarzyszenia. Szkoda - zareagował wiceprezes organizacji Adem Ozdag.
- "Wobec terrorystów trzeba zachowywać się ostro". Płociński o sytuacji we Francji
- Zamach w Nicei. Aresztowano mężczyznę podejrzanego o kontakt z terrorystą
- Atak nożownika we Francji. Mer Nicei: trzeba zrobić wszystko, by zniszczyć islamofaszyzm
Założone w 1987 r. francusko-tureckie stowarzyszenie w Compiegne liczy około 700 członków. Prowadzi zajęcia kulturalne i religijne, w tym kursy językowe, teatralne i warsztaty dla dzieci.
Do incydentu doszło w czasie napięć dyplomatycznych między Paryżem i Ankarą w związku z publikacją we Francji karykatur Mahometa oraz polityką Turcji w regionie Morza Śródziemnego, jak również zamieszek, do których dochodzi we Francji między tureckimi nacjonalistami a ormiańską diasporą w związku z konfliktem w Górskim Karabachu.
REKLAMA
pkr
REKLAMA