Kolejny dzień masowych protestów na Białorusi. Brutalne działania milicji
Masowe i brutalne zatrzymania demonstrantów towarzyszyły protestowi białoruskiej opozycji w Mińsku. Zamknięte przez władze Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna" zebrało dotychczas nazwiska ponad trzystu osób zatrzymanych w stolicy.
2020-11-08, 15:23
Milicyjny OMON zatrzymywał demonstrantów od momentu rozpoczęcia manifestacji. Protestujący nie mogli uformować jednej dużej kolumny, gdyż funkcjonariusze zajęli całe centrum stolicy. Dlatego ludzie demonstrowali w różnych częściach miasta, w kilku mniejszych kolumnach, które liczyły po kilka tysięcy ludzi.
Powiązany Artykuł
Alaksandr Łukaszenka ma od dziś zakaz wjazdu do UE. Zablokowano też jego aktywa w Europie
Posłuchaj
Niezależne media piszą o brutalności służb specjalnych. Publikują nagrania, jak funkcjonariusze bili zatrzymanych demonstrantów, ciągali ich po asfalcie i kazali stać w szeregu z podniesionymi rękami. Wśród zatrzymanych znaleźli się znani sportowcy, lekarze i dziennikarze, którzy wykonywali swoje obowiązki służbowe.
Niewielkie akcje protestu odbyły się również w innych białoruskich miastach: Grodnie, Homlu, Witebsku, Żodzina i Prużanach.
REKLAMA
Mija trzeci miesiąc protestów białoruskiej opozycji, która domaga się odejścia prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
jp
REKLAMA