"Rozważamy kroki prawne". Rzecznik KGP o publikowaniu danych i wizerunków policjantów
Na różnego rodzaju profilach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nazwiska policjantów, którzy mieli rzekomo uczestniczyć w czynnościach w trakcie nielegalnego zgromadzenia strajku kobiet - powiedział w piątek rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka. Dodał, że kierownictwo policji rozważa podjęcie kroków prawnych w tej sprawie i na pewno nie pozostawi policjantów samych sobie, mogą oni liczyć na każdą możliwą pomoc.
2020-11-21, 07:14
W czwartek i piątek na kilku profilach społecznościowych różne osoby zaczęły zamieszczać zdjęcia i personalia policjantów, którzy podczas środowego strajku kobiet mieli podejmować interwencję wobec protestujących. O komentarz w tej sprawie PAP poprosiła rzecznika Komendy Głównej Policji inspektora Mariusza Ciarkę.
Powiązany Artykuł
Poseł opozycji zaszczuła rodzinę policjanta? Jest nagranie ze zdarzenia
"Nieodpowiedzialne, skandaliczne zachowanie"
- Zdajemy sobie sprawę i wiemy, że na różnego rodzaju profilach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nazwiska policjantów, którzy mieli rzekomo uczestniczyć w czynnościach związanych z zabezpieczeniem nielegalnego zgromadzenia strajku kobiet - podkreślił inspektor.
- Niestety, jest to bardzo nieodpowiedzialne, skandaliczne wręcz zachowanie osób, które to robią, zwłaszcza jeżeli mówimy o parlamentarzystach, którzy dobrze powinni wiedzieć, jakie może to mieć konsekwencje włącznie z możliwością ataków na policjantów i ich rodziny - powiedział rzecznik KGP.
W rozmowie z PAP wskazał, że zdarza się, że zdjęcia przedstawiają zupełnie inne osoby. - Osoby przedstawione w maseczkach, a obok bez maseczki to są różne osoby, a nie te same. W związku z tym podawane i powielane są dalej nieprawdziwe informacje godzące w dobre imię konkretnych osób. Niektórzy z tych policjantów, których nazwiska zostały wskazane już otrzymują groźby, a przerażające jest to, że groźby kierowane są nie tylko do nich, ale również wobec ich rodzin, małżonków i dzieci - ocenił.
REKLAMA
- Uliczne protesty Strajku Kobiet. Miażdżąca opinia sanepidu
- 12 osób z zarzutami po środowych zgromadzeniach w Warszawie
- Szef MSWiA: policja nie działa brutalnie, ale jest stanowcza wobec agresji
"Kierownictwo nie pozostawi policjantów"
Powiązany Artykuł
"Ich dane i wizerunki powinny podlegać ochronie". Insp. Cisowski o policyjnych kontrterrorystach
- Funkcjonariusze, którzy są przedstawiani z imionami i nazwiskami na zdjęciach to są przeważnie policjanci, którzy nie uczestniczyli w żadnych czynnościach na miejscu protestu. A już pojawiają się groźby wobec nich oraz ich rodzin - tłumaczył.
Zaznaczył przy tym, że rozważane jest podjęcie stanowczych kroków prawnych w tej sprawie. - Kierownictwo polskiej policji na pewno nie pozostawi policjantów samych sobie i zapewni im pełne wsparcie prawne, a także jak będzie trzeba zapewni i ochronę ich rodzin - zapewnił inspektor.
- Wzywamy do zachowania zgodnego z prawem, nie naruszania dobrego imienia Policji i policjantów, uszanowanie prawa do prywatności policjantów i ich rodzin i niepowielania fałszywych informacji, nieprzedstawiania niezweryfikowanych zdjęć, czy nazwisk - dodał.
REKLAMA
Przypomniał również, że policjanci zabezpieczając zgromadzenia wykonują swoje ustawowe obowiązki i nie mogą być w związku z tym narażeni na szykany czy groźby. - Komendant Główny Policji był, jest i będzie ze swoimi policjantami - wyraża stanowczy sprzeciw wobec takich, nieodpowiedzialnych zachowań osób usiłujących niepotrzebnie eskalować napięcie - podkreślił.
jmo
REKLAMA