Szaleńcza jazda po autostradzie. Kierowca bmw z promilami i po narkotykach [WIDEO]
Na autostradzie A4 koło Łańcuta (Podkarpackie) policja zatrzymała 23-letniego kierowcę bmw, który jechał z prędkością 248 km/godz. - Mężczyzna prowadził pojazd, mając prawie dwa promile alkoholu. Wstępne badanie testerem narkotykowym także dało wynik pozytywny - powiedział w poniedziałek oficer prasowy łańcuckiej policji Wojciech Gruca.
2020-11-23, 14:52
Jak zaznaczył, "uwagę policjantów zwróciło osobowe bmw jadące z dużą prędkością". Kierowca jechał całą szerokością jezdni, nie sygnalizował również zmiany pasów ruchu.
Powiązany Artykuł
Tragedia na Lubelszczyźnie. W wypadku zginęło dwóch 19-latków
- Policjanci przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych oraz tarczy STOP zatrzymali pojazd na pobliskim MOP-ie. Za kierownicą siedział 23-letni mieszkaniec województwa śląskiego. Oprócz niego w aucie znajdowali się dwaj pasażerowie. Wszyscy byli pod widocznym działaniem alkoholu - wyjaśnił Gruca.
Stracił prawo jazdy, usłyszy zarzuty
Badanie stanu trzeźwości 23-latka wykazało prawie dwa promile alkoholu w jego organizmie. Jednocześnie zachowanie mężczyzny sugerowało, że może on znajdować się także pod działaniem środków odurzających. Wstępne badanie przeprowadzone testerem narkotykowym potwierdziło podejrzenia policjantów.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Pobrano mu również krew do badań na zwartość alkoholu i środków odurzających. Stracił prawo jazdy, a po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty.
REKLAMA
Policja opublikowała nagranie z brawurowej jazdy pijanego kierowcy
paw/
REKLAMA