Wybory w USA. Są wyniki powtórnego przeliczenia głosów w stanie Wisconsin
Amerykański stan Wisconsin zakończył powtórne licznie głosów w niedawnych wyborach prezydenckich. Miejscowe władze poinformowały, że drugie liczenie, o które prosił sztab Donalda Trumpa, potwierdziło zwycięstwo Joe Bidena w tym stanie. Pieczętuje to ostateczny wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych.
2020-11-29, 21:23
Powiązany Artykuł
"Powrót do tradycyjnego modelu". Amerykanistka o planach polityki międzynarodowej Bidena
Wisconsin był ostatnim z kluczowych stanów, w którym do teraz trwało powtórne liczenie głosów na wniosek sztabu Donalda Trumpa. Chodziło o dwa hrabstwa. W piątek zakończono przeliczenie w Milwaukee County, a teraz w Dane County. Miejscowe władze poinformowały, że po zakończeniu liczenia wynik w całym stanie nie zmienił się i głosowanie wygrał Joe Biden. Co więcej, jego przewaga nad Donaldem Trumpem, która w Wisconsin wyniosła ponad 20 tysięcy głosów, zwiększyła się jeszcze o 87 głosów.
Posłuchaj
Zarzuty Trumpa
Według miejscowego prawa sztab Donalda Trumpa mógł zażądać powtórnego przeliczenia głosów. Musiał jednak za to zapłacić trzy miliony dolarów. Wcześniej do powtórki liczenia doszło m.in. w Georgii.
Donald Trump wielokrotnie twierdził, że w czasie wyborów doszło do oszustw, ale ani on, ani jego sztab nie przedstawili na to dowodów. Składane do sądów wnioski w tej sprawie zostały odrzucone, a specjalna jednostka amerykańskiego rządu zajmująca się wyborami orzekła, że głosowanie zostało przeprowadzone zgodnie z prawem i że nie doszło do nieprawidłowości. Podobnie twierdzą międzynarodowi obserwatorzy.
Elektorzy zagłosują 14 grudnia
Według wyników wyborów zatwierdzonych w ostatnich dniach przez rządową komisję Joe Biden uzyskał 306 głosów elektorskich, a Donald Trump - 232. Mimo zarzutów o fałszerstwa Donald Trump zgodził się już na rozpoczęcie procedury transformacji między swoją administracją a zespołem przyszłego prezydenta Joe Bidena.
Ostateczną decyzję o wyborze demokraty na prezydenta podejmie 14 grudnia Kolegium Elektorów. Ma to być jednak wyłącznie formalność, bo elektorzy nie mogą głosować według swojego uznania, a zgodnie z wynikami z poszczególnych stanów.
REKLAMA
ms
REKLAMA