Diego Maradona zmarł w wyniku zaniedbań? "Całkowity brak kontroli, niewystarczająca pomoc"

W argentyńskich mediach pojawia się coraz więcej informacji dotyczących śledztwa, jakie wszczęła prokuratura w sprawie śmierci Diego Maradony. Legendarny piłkarz zmarł 25 listopada, śledczy sprawdzają, czy opieka nad 60-latkiem sprawowana była właściwie.

2020-12-01, 14:48

Diego Maradona zmarł w wyniku zaniedbań? "Całkowity brak kontroli, niewystarczająca pomoc"
Po lewej tłum dziennikarzy rozmawiających z pełnomocnikiem Dr. Leopoldo Luque . Foto: PAP/EPA
Argentyńska prokuratura nakazała w niedzielę przeszukanie domu i biura Leopoldo Luque, który był osobistym lekarzem legendarnego piłkarza. Na celowniku znalazł się też psychiatra legendarnego piłkarza.

Powiązany Artykuł

grafika Maradona serwis 1200x660_zobacz serwis.jpg
Diego Maradona nie żyje - ZOBACZ SERWIS SPECJALNY

Śledztwa domagał się prawnik Maradony Matias Morla, który zgłosił pretensje do ratowników medycznych za zbyt późny, jego zdaniem, przyjazd do domu słynnego piłkarza. Stwierdził, że do zaniedbań doszło także ze strony dedykowanego personelu medycznego. Na początku listopada idol Argentyńczyków przeszedł operację mózgu po wykryciu krwiaka podtwardówkowego. Po powrocie do domu Maradoną stale opiekował się zespół składający się z kilku osób. 

"Niewytłumaczalne jest, że przez 12 godzin mój przyjaciel nie był przedmiotem uwagi ani kontroli personelu medycznego. [...] Karetce dotarcie zajęło ponad pół godziny, co jest kryminalnym idiotyzmem" - podkreślił Morla w swoim wpisie na TT.

Teraz argentyńskie media informują o pierwszych wnioskach z dochodzenia.

Powiązany Artykuł

maradona 1200 f.jpg
Maradona i jego najsłynniejsze bramki - "Ręka Boga" i slalom w meczu z Anglią, który był jak wojna o Falklandy-Malwiny

- Po pierwszych pięciu dniach dochodzenia, widzimy, że zachowanie było absolutnie niedbałe. To była absolutnie niewystarczająca pomoc podczas pobytu w domu. Tam był całkowity brak kontroli - miał anonimowo stwierdzić jeden ze śledczych, którego cytują media.

REKLAMA

Prokuratura na podstawie raportów medycznych, opinii biegłych i zeznań świadków stara się sprawdzić przebieg zdarzeń. - Jeżeli zostanie udowodnione, że doszło do jakiegoś rodzaju nadużycia, Leopoldo Luque, który był osobistym lekarzem legendarnego piłkarza, zostanie objęty śledztwem - podkreślił prokurator, który jest zaangażowany w sprawę.

Maradona, mistrz świata z 1986 roku i wicemistrz globu sprzed 30 lat, zmarł w środę we własnym domu na obrzeżach Buenos Aires. Jako przyczynę śmierci podano zawał serca.

Czytaj także:

/ah

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej