"Do porozumienia dojdzie jeszcze w tym roku". Tomasz Pietryga o negocjacjach unijnego budżetu
- Nie ma twardych przesłanek, że następuje zmiękczenie stanowiska Niemiec - ocenił w Polskim Radiu 24 Tomasz Pietryga z "Rzeczpospolitej". Gośćmi "Debaty poranka" byli także Tomasz Sakiewicz z "Gazety Polskiej" i Agaton Koziński z "Wszystko Co Najważniejsze".
2020-12-03, 10:05
Przyjęcie unijnego budżetu wraz z mechanizmem powiązania funduszy z praworządnością nadal stoi pod znakiem zapytania. Publicyści ocenili, czy możliwe jest jednomyślne przyjęcie tych warunków jeszcze w trakcie niemieckiej prezydencji w Radzie UE.
Tomasz Pietryga podkreślił, że "nie ma twardych przesłanek, że następuje zmiękczenie stanowiska Niemiec". - Informacja o 25 państwach, które mogą bez nas utworzyć fundusz wydaje się mało realna - ocenił i zauważył, że takie działanie byłoby sprzeczne z zasadą konkurencyjności panującą w UE. Jego zdaniem do porozumienia ws. budżetu dojdzie jeszcze w tym roku.
Powiązany Artykuł
"Element zdrady narodowej". Ast o zachowaniu opozycji ws. negocjacji unijnego budżetu
Podobnego zdania był Agaton Koziński, który ocenił, że mechanizm "pieniądze za praworządność" przejdzie, a nawet zostanie zatwierdzony przez Polskę i Węgry. - Ten mechanizm zostanie ograniczony do kwestii finansowych. Komisja Europejska będzie mogła go użyć w przypadku uzasadnionego podejrzenia korupcji czy zmów kontraktowych - nadużyć dotyczących bezpośrednio pieniędzy europejskich - podkreślił.
Czytaj także: Premier dla niemieckiego dziennika: UE przypomina "małżeństwo w kryzysie"
REKLAMA
Tomasz Sakiewicz zauważył nieścisłości mechanizmu, które mogą prowadzić do nadużyć. - Ponieważ instytucja która będzie nas karać, będzie robić to pozatraktatowo, to TSUE nie będzie tego rozstrzygać i oni nas ukarzą - stwierdził.
- Unia jest ciałem bezprawia i rządy silniejszego weszły tam w krew. Nie istnieje praworządność i traktaty - dokładnie każdy przepis można zinterpretować na korzyść tego, kto trzyma pistolet w ręku. (...) Unia jest na równi pochyłej - powiedział redaktor naczelny "Gazety Polskiej". Dodał, że "pistolety wymierzone w Polskę" są słabe.
Negocjacje z PSL
Powiązany Artykuł
Libicki o współpracy PSL i PO: ta forma zakończyła się razem z "piątką dla zwierząt"
Goście Stanisława Janeckiego odnieśli się także do kwestii krajowej. Rozpad Koalicji Polskiej jest szansą dla partii rządzącej na poszerzenie Zjednoczonej Prawicy.
- Odejście Pawła Kukiza jest faktem. Pierwszą najważniejszą konsekwencją jest Senat i to, co tam się wydarzy - opozycja może utracić w nim większość - ocenił Pietryga.
REKLAMA
Koziński zauważył, że "PSL jest atrakcyjnym partnerem właściwie dla każdej partii w Polsce poza PiS i PO" ponieważ ma bardzo silne i rozbudowane struktury w całej Polsce.
Krytycznym co do ewentualnego porozumienia PSL z koalicją rządzącą był Sakiewicz, który przypomniał, że "PSL nie jest partią samodzielną". - Wyraźnie widać, że oni mogą tylko funkcjonować w dawnych układach władzy - powiedział i przypomniał o powiązaniach ze służbami poprzedniego systemu, a także korupcyjnych powiązaniach ludowców.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Debata poranka"
REKLAMA
Prowadzący: Stanisław Janecki
Goście: Tomasz Sakiewicz ("Gazeta Polska"), Agaton Koziński ("Wszystko Co Najważniejsze"), Tomasz Pietryga ("Rzeczpospolita")
Data emisji: 03.12.2020
Godzina emisji: 08.35
REKLAMA
Polskie Radio 24
REKLAMA